Liczba wyświetleń: 608
Pojawiły się deklaracje obniżenia podatku VAT na książki.
Jak informuje portal Money.pl, w 2026 roku ma wejść zerowa stawka VAT na książki. Taką deklarację złożył w odpowiedzi na interpelację poselską Andrzej Wyrobiec, były już podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa.
Obecnie stawka VAT na książki wynosi 5%. Już w 2020 roku ówczesny minister kultury Piotr Gliński zapowiedział działania na rzecz uzyskania zgody Unii Europejskiej dla obniżenia tej stawki do zera. Polska była członkiem międzynarodowej koalicji państw lobbujących w Brukseli za zaliczeniem książek do produktów, które można obejmować zerową stawką VAT w krajach członkowskich UE. Rada Europy dokonała takiej zmiany w roku 2023.
Stawka VAT na książki wzrosła od zera do 5% w roku 2011. Wymuszone to było decyzją Unii Europejskiej. Polska powinna stawkę 5% VAT wprowadzić na książki w roku 2007, ale udało się wynegocjować trzyletni okres przejściowy. Od kilkunastu lat stawka musiała wynosić co najmniej 5%. Teraz możliwe jest obniżenie jej do zera. Wedle zapowiedzi ministerstwa kultury nastąpi to od roku 2026. To jednak tylko deklaracja resortu, który nie ma posiada decyzyjności w sprawie stawek podatków. Takie decyzje podejmuje Ministerstwo Finansów.
Źródło: NowyObywatel.pl
Komentarz admina „Wolnych Mediów”
„Wymuszone to było decyzją Unii Europejskiej” – te słowa są dowodem, że Polska nie jest państwem niepodległym, skoro nie może swobodnie decydować o stawkach podatku VAT i musi prosić zagranicznych polityków o zgodę.
A po co Polsce ksiazki/ksionzki?Polacy sa/som od roboty w UE a nie od czytania ksiazek/ksionzek. …czy tak mysli UE? azeby tzw Polska prosila sie UE o odnizenie Vat na polskie kasizki.ksionzki wPolsce…..tzn czas powiedziec tzw UE dowidzenia….
Będąc na jarmarku zajrzałem do empiku w pobliskiej galerii, sprzedano mi książki za 150 zł, gdybym miał kartę Empik lub zamówił przez internet te same książki kosztowałyby ze 100 zł. Dziady chodzą po galeriach ale tym razem dla książek zrobiłem wyjątek