Liczba wyświetleń: 699
Członkowie koalicyjnego, centrolewicowego gabinetu premiera Bohuslava Sobotki poparli projekt zmian w ordynacji wyborczej. Nowe prawo miałoby zapewnić kobietom 40 proc. miejsc na listach komitetów w wyborach parlamentarnych, samorządowych oraz do Parlamentu Europejskiego.
Rząd socjaldemokraty Bohuslava Sobotki ma do końca roku przedstawić całościowy projekt zmian w ordynacji wyborczej. Zagwarantowanie kobietom 40 proc. miejsc na listach komitetów wyborczych ma stanowić jeden z elementów planu rozłożonego na lata 2016-18, który przewiduje zmniejszenie nierówności w reprezentacji mężczyzn i kobiet w czeskiej polityce oraz urzędach państwowych.
Autorzy projektu oparli się na danych, które dowodzą, że udział kobiet w procesach decyzyjnych w Czechach należy do najniższych w Unii Europejskiej. Zajmują one poniżej 20 proc. miejsc w Izbie Deputowanych i Senacie oraz 27 proc. w radach miast i gmin. W zarządach państwowych spółek kobiety to jedynie 12 proc. ich członków, natomiast stanowiska kierownicze jedynie w 9 proc. są zajmowane przez tę płeć.
Ogółem kobiety stanowią 44 proc. aktywnej zawodowo części czeskiego społeczeństwa, 56 proc. wszystkich studentów wyższych uczelni, a także 61 proc. ich absolwentów.
Autorstwo: Waldemar Chamala
Źródło: Lewica.pl
Ahaaa… Czyli może nikt jej nie chcieć, może być niekompetentna i głupia… No ale musi być, bo jest kobietą? 🙂
Kiedy parytety w kamieniołomach, hutach i kopalniach? :):):)