Liczba wyświetleń: 754
Świat finansów stoi na krawędzi kolejnego kryzysu – twierdzi Bank Rozrachunków Międzynarodowych.
Zdaniem tego najstarszego, założonego jeszcze w latach 30. ponadnarodowego banku ostatni rok był okresem poważnych wahań, które wskazywać mogą na problemy z płynnością wielu inwestorów. W przypadku pojawienia się ryzyka nagłych wyprzedaży pozbawione rezerw instytucje finansowe nie będą w stanie utrzymać kursu akcji i indeksy giełdowe mogą spaść na łeb na szyję.
Jak twierdzi Guy Debelle z BIS globalni inwestorzy dokonywali zakupów w przekonaniu o nieistniejącej płynności, stąd możliwa wyprzedaż może doprowadzić do jeszcze większego zaognienia sytuacji.Sprawę pogarsza fakt, że już teraz w większości uprzemysłowionych krajów świata poziom stóp procentowych jest bardzo bliski zeru, co pozbawia banki centralne ewentualnych narzędzi do walki z kolejnym kryzysem.
W tym kontekście niepewna sytuacja polityczna i gospodarcza stanowią niezwykle niebezpieczne czynniki pogarszające całą sytuację: wciąż poważna jest sytuacja na Bliskim Wschodzie, w Europie Wschodniej, pod znakiem zapytania stoją także kolejne kroki w polityce amerykańskiej oraz pogarszająca się sytuacja gospodarcza w Chinach.
Autor: Victor Orwellsky
Źródło: Kod Władzy
Nie da się żyć z samych pieniędzy i administracji, czasami trzeba coś wyprodukować poza pieniędzmi.
Jak tak dalej pójdzie zostaną tylko Chiny a my będziemy mieli tylko papierki i banki z wirtualnymi pieniędzmi i „kryzys finansowy”.
P.s. chyba poszło za dużo papieru na te pieniądze że mają kryzys.
Wojna lekarstwem na każdy kryzys i krach. Póki co to każdy jeszcze chcę jak najwięcej ugrać dla siebie a jak dojdzie do (oczekiwanego) najgorszego to szybko dojdzie do ogólnej wojenki i system bankowy się zrestartuje i wszystko będzie się nakręcało od O bez długów, odsetek.
słyszę podobne głosy od co najmniej 2008 roku 🙂 może tym razem się sprawdzi jak nie to w 2015 albo 2016 itd pojawi się inny raport, ale fakt faktem to nie jest pytanie czy padnie ale kiedy, i moim zdaniem zacznie się od wielkich wojen na bliskich wschodzie, http://mieczducha888.blogspot.com/2014/11/zasadzka-na-ludzi-faszywe-banknoty.html
Chyba ci na górze chcą tego kryzysu skoro tak głośno o tym mówią.
Dzisiaj pieniądze mają symboliczną wartość a głoszenie że jutro może to być nic niewarte tylko pcha ludzi do masowego wydawania. To z kolei spowoduje że banki będą musiały wstrzymać wypłaty co tylko zaogni cały proces. Dodać trzeba jeszcze że nie dość że waluta obecnie nie ma pokrycia to jeszcze pieniędzy elektrycznych jest więcej niż fizycznych.
Elyty mają strategie opracowane na 30 lat do przodu:
http://www.prisonplanet.pl/ekonomia/ekonomiczny_ostateczny_cel,p1537241872
Na dobrą sprawę wystarczy plotka, czy „przypadkowa” gafa popełniona przez prezesa FED, MFW, a system może posypać się w uprzednio zaprojektowanym kierunku. Tak stało się z bankiem Norden Rock w UK.
Wytyczne są przedstawione. Albo ludzie dobrej woli zjednoczą się, albo zostaną ograbieni z majątku i wytruci/wybici jak myszy.