Liczba wyświetleń: 2788
Co trzecie dziecko w Polsce rodzi się w biedzie lub nędzy. 132 tys. rodziców, którym w tym roku urodzi się dziecko, otrzyma z tego tytułu dodatek socjalny wypłacany najuboższym – informuje „Rzeczpospolita”, powołując się na prognozy resortu pracy.
Polska to nie jest kraj dla młodych. Są dyskryminowani, a to prowadzi m.in. do masowych emigracji – twierdzą specjaliści. W 2013 r. urodzi się w naszym kraju ok. 390 tys. dzieci. Blisko 35 proc. z nich przyjdzie na świat w rodzinach, w których miesięczny dochód na osobę nie przekracza 539 zł. To poziom pozwalający zaspokoić jedynie podstawowe potrzeby życiowe. Tzw. minimum egzystencji, wynosi ok. 500 zł na osobę. Jednorazowy dodatek socjalny to obecnie 1000 zł.
Ekstremalna bieda dotyka rodzin mających na utrzymaniu czworo lub więcej dzieci. Nie dojada w nich co czwarte dziecko. Osoby zajmujące się w gminach pomocą rodzinom wyliczają, że aby te najbiedniejsze przeżyły, trzeba je wspomagać w podstawowych rzeczach: zakupie odzieży, podręczników czy opału.
To dzieci i ich młodzi rodzice płacą najwyższą cenę za polską transformację. Dowodzą tego dane GUS. W powtarzanych co roku badaniach widać prawidłowość: skrajnym ubóstwem najbardziej zagrożone są młode rodziny, zwłaszcza wielodzietne. Ubóstwo w Polsce dotyczy głównie młodych. To mit, że dotyka głównie starszych.
Opracowanie: XaViER
Źródło: CIA
@TheAspartam napisz coś od siebie, bo zaczyna to przypominać linkownie 😉
Pewnie dla żydów. A czego autor tego artykułu się spodziewała po cudach tuska.
Ciągłe zadłużanie Państwa, czyli nas i właśnie przyszłych pokoleń.
Biorą wielomilionowe pożyczki z MFW, Banów Centralnych na nasz koszt, i ani się gnoje nie zapytają o naszą zgodę.
W efekcie każdy obywatel w tym noworodki mają na starcie ok. 22000 zł długu!
Niewolnicy z reguły żyją w biedzie. Nic nadzwyczajnego.
Dlatego niech każdy poogląda „Django” ,
A to dla tego że rząd nie ma żadnego pomysłu aby wspierać rodziny, które produkują młodych obywateli i przyczyniają się do rozwoju społeczeństwa…
To tak naprawdę temat na długi artykuł ale postaram się powiedzieć w skrócie o co mi chodzi.
Widzicie, że na razie nastawiono się na zadłużanie Polski i nie tylko. Prawdę mówiąc to już jesteśmy tak zadłużeni i tyle majątku jest wyprzedane, że niemożliwe jest spłacenie tego długu. On tylko będzie rósł.
Skoro ja to wiem to na pewno wiedzą to osoby które te pieniądze pożyczają nadal. Dlaczego więc to robią ?
Odpowiedź jest naprawdę trudna nie znając ich celów. Na pewno nie chodzi im o majątek, bo już do mają od dawna. Może chodzi o coraz większe argumenty nacisku na rządy by wprowadzały wygodne dla pożyczających prawo. tylko to nie daje odpowiedzi na pytanie, jaki jest cel ostateczny. Pożyczać jednak teraz muszą jak już zaczęli bo jak by przestali to zrobił by się bajzel i wojna domowa.
Wojna też jest możliwym celem ale jak widać jeszcze nie dziś. Może na coś jeszcze czekają.
Dla mnie jedno jest pewne. Im szybciej postąpimy jak Irlandia po prostu oznajmiając że długów nie spłacimy i sami się o to martwcie, tym większe szanse mamy na odzyskanie suwerenności jako obywatele. Nie tylko od państw ościennych ale przede wszystkim od własnego rządu i instytucji finansowych.
O ile mieszkańcy tej krainy nie dokonają radykalnych zmian dotyczących ordynacji wyborczej wszyscy potencjalni tzw. tworzący warunki do ich egzystencji ( w tym system prawny) nadal będą nimi świadomie manipulowali i konsekwentnie wyniszczali. Uważam,że okres po II wojnie światowej dał w końcu możliwość rozwoju i prokreacji narodu polskiego. Stąd też zrobiono absolutnie wszystko , by odwrócić to wszystko ze szkodą dla tego narodu. Należy zatem zadać sobie pytanie komu trak naprawdę zależy na tym stanie rzeczy ? Ufam,że nadejdzie niebawem oświecenie narodu i zastanowienie czy nadal warto się dzielić przy tzw. wyborach czy lepiej byłoby je absolutnie zignorować i w referendum dokonać zmiany ordynacji wyborczej. Czego sobie i WAM RODACY ŻYCZĘ> !
Jeśli chodzi o poradzenie sobie z długiem to Argentyna ,Ekwador czy Islandia już pokazały jak to zrobić we współczesnych czasach.Ale jako społeczeństwo musimy zrozumieć ,że bez wzajemnej solidarności i wspierania się(protesty,strajki pomoc wzajemna) nic nie osiągniemy jako społeczeństwo.Jeśli każdy indywidualnie(tak jak to nam się wciąż wmawia) będziemy brać wciąż nowe pożyczki w providencie oraz zapieprzać po 300 godzin bojąc się powiedzieć szefowi choćby jedno słowo o podwyżce.) to wszyscy wylądujemy na bruku.
Oglądajcie ,udostępniajcie i sami bierzcie aktywny udział!Żebyśmy znowu poczuli się w swoim kraju jak gospodarze.
I przede wszystkim nie dajcie się nabierać na podstawowe kłamstwo ,że kasy nie ma.Jakoś na wojnę w Afganistanie przez 13 lat się wyskrobało….
Akademia Nowoczesnego Państwa 2/4 – YouTube
http://www.youtube.com/watch?v=y0CmvW4ewbE
http://nienaszdlug.pl/materialy/anatomia-dlugu/jak-wygrac-z-dlugiem/
http://nienaszdlug.pl/materialy/dlug-europa/jak-sektor-prywatny-tworzy-dlug-publiczny/
http://nienaszdlug.pl/materialy/anatomia-dlugu/jak-sobie-radzic-z-deficytami-badzmy-rygorystyczni-dla-kapitalu/
http://nienaszdlug.pl/materialy/anatomia-dlugu/kurs-na-zaciskanie-pasa-%E2%80%93-spoleczenstwom/
Jeśli chodzi o sposoby radzenia sobie z długiem w historii to cóż Filip Piękny we Francji miał długi u lichwiarzy-templariuszy.Oskarżył ich o herezję i spalił na stosach.Zatem wszystko jest możliwe.Tylko trzeba umieć rąbnąć pięścią w stół. I być solidarnym w działaniu nawet gdy nie finansuje nas CIA(jak było z Solidarnością)