Liczba wyświetleń: 1305
Na kanale „Myśli Polskiej” dyskutowali o tym Przemysław Piasta, Adam Śmiech, Sebastian Pitoń i Piotr Sterkowski.
W Polsce odbędą się wybory prezydenckie, które wygra — niestety — jeden z kandydatów postsolidarnościowych, tj. Rafał Trzaskowski lub Karol Nawrocki. Czy jest możliwe, że wynik będzie negowany przez stronę, która przegra? – Wchodzi to w rachubę w przypadku, gdy wygrana jednego z kandydatów nie będzie znaczna.
Zostali już zgłoszeni prawie wszyscy kandydaci. Nie wiadomo jednak, czy wystartuje Grzegorz Braun, który jako jedyny wniósłby do kampanii realizm i przyzwoitość w sprawach stosunków polsko-rosyjskich. Start Brauna w wyborach i jego rywalizacja ze Sławomirem Mentzenem, od którego jest wyraźnie lepszy, może jednak spowodować rozpad Konfederacji.
W USA obejmie urząd prezydencki Donald Trump, po którym rozmówcy obiecują sobie wiele. Czy będzie on wpływał na przebieg wyborów w Polsce? – Jest to możliwe, tym bardziej że wypowiedzi Tuska, jak i Sikorskiego o przyszłym prezydencie USA były co najmniej niezręczne. No i nie po drodze Trumpowi z globalistyczną polityką Platformy Obywatelskiej.
Mało mówili dyskutanci o Unii Europejskiej oraz o Chinach, sporo jednak o Ukrainie, która — jak można było się spodziewać — przegrywa wojnę z Rosją, co kosztuje ją (tj. Ukrainę) setki tysięcy istnień ludzkich, straty terytorialne i zniszczenie gospodarki.
Wojnę tę wygrywa Rosja i ona rozdaje karty nad Dnieprem. Teraz prezydent FR Władimir Putin musi dać szansę Trumpowi, by ten mógł przedstawić Amerykanom przegraną USA jako zwycięstwo. Ukraina — według rozmówców — będzie podzielona. Wschodnia część będzie należeć do Federacji Rosyjskiej, a zachodnia będzie mieć rząd zależny od Moskwy.
Rosja będzie musiała też dokonać denazyfikacji, bo tylko ona jest w stanie to uczynić. Zapewne Władimir Putin dokona likwidacji pomników Bandery, Szuchewicza i innych nazistów i będzie nam pomocny w przeprowadzeniu ekshumacji zwłok ofiar zamordowanych w latach 1940. Problemem naszym będzie napływ ukraińskich nazistów i przestępców do Polski. Oni zresztą już w mniejszym lub większym stopniu są w naszym kraju.
Tak więc zapowiadają się — według dziennikarzy „Myśli Polskiej” – nie najgorsze perspektywy w przyszłym roku. Nie zapominajmy jednak, że te prognozy wypowiedziane zostały w pierwszy dzień Bożego Narodzenia, a wtedy świat wydaje nam się bardziej przyjazny i spokojny, co może wpływać na nasze myślenie o przyszłości.
Autorstwo: Zygmunt Białas
Źródło: WolneMedia.net
,,Rosja będzie musiała też dokonać denazyfikacji, bo tylko ona jest w stanie to uczynić…”
A my będziemy finansować budowę nowej”Ukrainy” ? Ale już bez Ukraińców, tylko ciekawe dla kogo, mafii pasożytdniczej?
Dziś ogłupieni Ukraińcy zdaje się zaczynają rozumieć, że mafia pasożytdnicza potraktowała ich jak ,,bydło hodowlane”(Zełenski, Jermak, czy Kołomojski główny sponsor oddziału Azowa). Rozmawiałem z pewną Ukrainką, pytałem się co tam na Ukrainie słychać. Powiedziała że boją się przez telefon za dużo mówić, tak ich załatwili – nas pewnie też.
Co to za „myśl polska”, która nie pozwala na pisemne komentowanie publikowanych artykułów, to jest jakaś kpina!
ukraina jest od Bugu do Dniepru. Reszta to jest terytorium sporne. Jak zniknie terytorium sporne, znikną powody do wojny:) Krym nigdy ukraiński nie był.