Ciekawe malowidło

Opublikowano: 31.10.2020 | Kategorie: Historia, Kultura i sport, Publicystyka, Publikacje WM, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 2709

O jednym z największych sekretów Kościoła.

Spacerując w Lądku-Zdroju, wzdłuż ulicy Tadeusza Kościuszki, i w pewnym momencie spoglądając na drugą stronę rzeki, zauważamy na jednym z budynków dużych rozmiarów malowidło ścienne. Przedstawia ono osobliwą scenę. Potężna postać mężczyzny w długich szatach trzyma w lewej ręce paletę z farbami, w prawej pędzel, który spoczywa na stojącej obok sztaludze z obrazem przedstawiającym lekko zarysowany już wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem.

Zwróćmy uwagę na fakt, że postać męska z tego malowidła stoi na obłoku niebiańskim, a jego głowę otacza aureola, co wyraźnie sugeruje, że mamy do czynienia z jakimś świętym. Co właściwie oznacza ta scena, kogo przedstawia i dlaczego akurat wymalowano ten fresk na tym budynku? Spróbujmy to wyjaśnić, gdyż rzeczywiście malowidło to jest nie tylko interesujące ze względów artystycznych, lecz również z powodu ciekawej treści.

Wyjaśnijmy jeszcze jedną sprawę. Otóż budynek z malowidłem na ścianie, stojący przy ulicy Nadbrzeżnej 4 od samego początku był domem mieszkalnym, a zarazem pracownią artystyczną jednego z miejscowych artystów. Wiemy też, że przed 1945 r. cały budynek pokryty został różnymi malowidłami, ornamentami i napisami, lecz z tej całości pozostało tylko obecne malowidło. Pozostałą część zlikwidowano po II wojnie światowej. To malowidło jest ze wszech miar ciekawe, gdyż mamy tu do czynienia z jednym z najstarszych tematów sztuki sakralnej. Kluczem do wyjaśnienia jest jedna z najstarszych historii chrześcijańskich, pochodząca aż z VI wieku. Dziś nazywa się to legendą, ale kiedyś należała ona do oficjalnie głoszonych dziejów tradycji kościelnej.

Opowiada ona, że św. Łukasz, któremu przypisuje się autorstwo trzeciej Ewangelii i Dziejów Apostolskich, z zawodu lekarz, człowiek bardzo wykształcony, należał do wielkich czcicieli Matki Boskiej. Żył on w I wieku i aczkolwiek nie należał do bezpośrednich uczniów Chrystusa, bo nawet nie był Żydem, jak inni pierwsi uczniowie Pańscy (pochodził z Antiochii), związał życie z misjami św. Pawła. Według jego życiorysu, opracowanego przez Teodora Lektora, ok. 530 roku, św. Łukasz miał zdolności malarskie i wykonał wizerunek portretowy Maryi z Dzieciątkiem, w czasie pewnego Jej objawienia, podczas którego została mu opowiedziana historia Jezusa. Portret ten został namalowany na desce ze stołu, przy którym posiłki spożywała Święta Rodzina. Obraz ten otrzymała w posiadanie św. Helena, która odnalazła Krzyż Święty. Dzięki jej dzieło to znalazło się w Konstantynopolu. Po kilku stuleciach cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego I Wielkiego, odnalazła przypadkowo ten portret, który z czasem stał się wielką relikwią czczoną we wschodnim i zachodnim Kościele. Następnie obraz ten znalazł się na Rusi, skąd opolski książę Władysław sprowadził go do naszej Częstochowy. Tam czczono go jako autentyczne dzieło św. Łukasza i ta sprawa stała się fundamentem, na którym zbudowano wielką historię kultu Madonny na Jasnej Górze.

O fakcie pochodzenia obrazu jako rzekomego dzieła św. Łukasza mówią najstarsze źródła historyczne. O tym pisał w XV wieku w swojej kronice Jan Długosz. Mówienie, że ta historia to legenda towarzyszącą temu obrazowi jest absurdem. Żaden duchowny w dobie Inkwizycji nie pisał legend i bajek, bo wszystko traktowano poważnie, jeśli chodzi o sprawy religijne, w to po prostu wierzono i na to przyzwalano (dopiero dziś owe historie traktuje się jako legendy). Jeszcze w XVIII wieku wierzono w takie, a nie inne pochodzenie częstochowskiego obrazu.

Benedykt Chmielowski, autor wydanej po raz pierwszy w latach 1745—1746, słynnej encyklopedii „Nowe Ateny” pisał: „Obraz Matki Nayś: w Częstochowie tyle wieków cudami słynący 1-mo z Ieruzalem, 2-do z Carogrodu, 3-tio z Bełza, 4-to do Częstochowy Roku 1384 przeniesiony, od Łukasza Świętego Ewangelisty namalowany z żywej jeszcze Nayś; Panny, na gruncie Świętym, bo na stoliku cyprysowym, robionym ręką pewnie P.IEZUSA y Ś. Iózefa, na którym siadały trzy Święte Osoby IEZUS MARIA IÓZEF” (pisownia oryginalna, przyp. aut.). W każdej historii, z poprzednich odległych wieków, również i w tej, znajdujemy cząstkę prawdy. Św. Łukasz stworzył portret Maryi, ale chodzi tu o portret literacki. Ewangelia według św. Łukasza zawiera najwięcej wiadomości o Matce Boskiej. Pełne czułości opisy z życia Maryi w tej Ewangelii uczyniły w tradycji chrześcijańskiej czasów starożytnych ze św. Łukasza osobę, która w najwspanialszy sposób przedstawia Matkę Jezusa.

Temat św. Łukasza malującego Madonnę z Dzieciątkiem należał w sztuce do popularnych. Tego świętego uczyniono patrona malarzy. W średniowieczu i w czasach nowożytnych, a nawet później prawie każdy cech malarzy obierał sobie za patrona św. Łukasza, aczkolwiek był on także patronem lekarzy.

Autorstwo tekstu i zdjęcia: Marek Sikorski
Na podstawie książki pt. „Lądek- Zdrój. Zabytki i historia”
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Możliwość komentowania została wyłączona.