Liczba wyświetleń: 812
Masowy exodus chrześcijan odbywa się w świecie islamskim, zauważa Rejmond Ibrahim – ekspert ds. Bliskiego Wschodu i islamu, co oznacza, że chrześcijanie znikną z takich krajów jak Afganistan, Egipt i Irak.
W swojej książce „Ukrzyżowany ponownie na krzyżu – nowa wojna islamu wobec chrześcijan” Rejmond Ibrahim napisał, że Irak był chyba wskaźnikiem, jaki będzie los świata chrześcijańskiego po „wyzwoleniu” sił islamskich ze „szponów dyktatora”. W 2003 roku kraj ten liczył około miliona chrześcijan, a dziś jest ich tam zaledwie 400 tys.
Spowodowane jest to kampanią antychrześcijańską po amerykańskiej inwazji i okupacji Iraku. Liczne kościoły chrześcijańskie zostały spalone, a wierni byli prześladowani. Zdarzały się przypadki ukrzyżowań i ścięć, mówi Ibrahim. W czasie, gdy Ameryka wspiera wojnę z prezydentem Baszarem al-Assadem w Syrii, powtarza się tam ten sam scenariusz.
Około 100 tysięcy Koptów opuściło swoje domy w Egipcie od początku arabskiej wiosny. Terroryści arabscy, powiązani z Al-Kaidą, we wrześniu 2012 roku przegnali małe wspólnoty chrześcijańskie z Synaju. Więcej niż 200 tys. chrześcijan uciekło z Mali po zamachu islamistów w ubiegłym roku. W północnych regionach tego kraju rebelianci chcą wprowadzić prawo szarijatu.
Po tym, jak chrześcijanie zostali oskarżeni o bezczeszczenie Koranu w Etiopii, tysiące z nich pod przymusem opuszcza swoje rodzinne strony. Zniszczono tam ponad 50 kościołów i dziesiątki domów, należących do chrześcijan.
Autor: tallinn
Źródło: Zmiany na Ziemi