Liczba wyświetleń: 790
W poniedziałek pod Sejmem odbyła się Manifestacja Godności Osób z Niepełnosprawnościami, w której wzięło udział kilkuset uczestników.
Jak informuje portal niepelnosprawni.pl, protestujący domagali się m.in. uchwalenia ustawy antydyskryminacyjnej, zniesienia kryterium dochodowego w dofinansowywaniu przedmiotów ortopedycznych i podniesienia wysokości rent do poziomu najniższej emerytury.
Oprócz tego manifestujący zwracali uwagę na potrzebę uchwalenia ustawy o zawodzie fizjoterapeuty (opracowanej przez środowisko fizjoterapeutów), likwidacji tzw. pułapki rentowej, udoskonalenia systemu kierowania rodziców dzieci z niepełnosprawnością do odpowiednich poradni, instytucji i ośrodków, ujednolicenia systemu rozliczania placówek oświatowych z subwencji na uczniów z niepełnosprawnością poprzez przedstawianie comiesięcznych raportów z poniesionych kosztów terapii.
Głównym organizatorem protestu było Stowarzyszenie Aktywne Życie. Poparło go 46 organizacji z całego kraju. Protestujący przeszli spod Sejmu pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, której przekazali postulaty zebrane przed manifestacją od wszystkich popierających ją inicjatyw.
Źródło: Nowy Obywatel
U lewaków niepełnosprawność zaczyna się od czubka głowy i zwykle kończy powyżej szyi (np. w przypadku grubych lewaków kończy się na płaskich stopach), a gdzie zaczyna się u zdrowych ludzi? Jeśli boli mnie kolano przy dźwiganiu ciężarów i przez to nie nadaje się do pracy na budowie to jestem niepełnosprawny? Czy jeśli drżą mi ręce i przez to nie mogę być chirurgiem to jestem niepełnosprawny? Czy jeśli jeżdżę na wózku i nie przeszkadza mi to w wykonywaniu pracy w biurze to czy jestem niepełnosprawny? A może niepełnosprawność nie dotyczy tylko pracy zarobkowej, ale również spraw związanych z życiem prywatnym? Jeśli przez ból w kolanie lub drżące ręce nie mogę wnieść lodówki na 4 piętro to czy w tej kwestii jestem mniej niepełnosprawny od osoby, która jeździ na wózku?
Nie zabierajmy ludziom pieniędzy, a inwalidzi będą utrzymywani z prywatnych portfeli – bez udziału lepkich rządowych łap.