Liczba wyświetleń: 1105
Chińska Republika Ludowa od wielu lat obecna jest na kontynencie afrykańskim, a dodatkowo stara się stale powiększać swoje wpływy w tym regionie. Z tego powodu chiński prezydent Xi Jinping zapowiedział, że jego państwo wyda kolejne sześćdziesiąt miliardów dolarów na pomoc dla Afryki i inwestycje rozwojowe, dodatkowo umarzając część długów najbiedniejszych z państw afrykańskich, aby między innymi zwiększyć wkład Afryki w światową ochronę środowiska.
W Pekinie odbył się dwudniowy szczyt Forum Współpracy Chiny-Afryka, w którym wzięli udział przywódcy z całego kontynentu afrykańskiego. Chińskie media relacjonując spotkanie podkreślały, iż Afryka jest olbrzymim rynkiem, zamieszkiwanym przez blisko 2,6 miliarda ludzi, natomiast Unia Afrykańska grupuje w swoich szeregach więcej państw rozwijających się niż jakakolwiek organizacja międzynarodowa na świecie. Czarny Ląd ma przy tym problemy z brakiem infrastruktury, wykwalifikowanej siły roboczej i środków finansowych.
Chiny chcą tymczasem wykorzystać własne doświadczenia w industrializacji, chroniąc przy tym kraje afrykańskie przed popełnionymi w jej czasie błędami, zwłaszcza w zakresie ochrony środowiska naturalnego. Do końca 2017 roku Chiny wydały więc na różnego rodzaju projekty w Afryce blisko 100 miliardów dolarów, a prezydent Xi Jinping zapowiedział wpompowanie dodatkowych 60 miliardów. Mają one zostać przeznaczone głównie na środki pomocowe i nieoprocentowane kredyty, a także na chiński import z Afryki.
Xi Jinping zapowiedział jednocześnie, że część długów rządowych z terminem spłaty w 2018 roku zostanie umorzona najbiedniejszym z zadłużonych krajów Afryki, w tym także państwom znajdującym się w głębi kontynentu oraz małym państwom wyspiarskim. Ponadto chiński przywódca promował inicjatywę „Pasa i Szlaku”, która jego zdaniem powinna oznaczać przede wszystkim inwestycje w konkretne projekty, bez marnotrawienia pieniędzy.
Pekin ma być przy tym zainteresowany szczególnie projektami ekologicznymi, ponieważ przekaże pieniądze na pięćdziesiąt inicjatyw zmierzających do lepszej ochrony środowiska, walki ze zmianami klimatu oraz pustynnieniem terenu.
Na podstawie: Xinhua.net, Forsal.pl
Źródło: Autonom.pl
Chiny „wpompują” kilkaset miliardów zieleńców w Afrykę, po czym „wypompują” z niej BILIARDY, ogołocą ją do cna, a tamtejsi autochtoni będą skazani na setki lat na życie na granicy nędzy!!!
W Afryk już raz wpompowły kilka milionów europejczycy, i z tego powodu jest tak głod nedza i wojny.Miliony posdzły na wojsko, które podbijało te tereny, oraz na utrzymywanie administracji w tych koloniach.
O chińczykach , owszem jest opinia że za darmo tego nie robią, ale nie robią z mieszkańców niewolników. Zatem mniejsza szkodą dla Afryki będzie tam ekspansja Chiń, niz anglosasów, i europejczyków..
Kraje afrykańskie pamietaja „bratnią „pomoc kolonizatorów, i ewolą uzależnic sie od Chin, które jednak nie budują obozów koncentracyjnych, jak angole, a fabryki, czy kopalnie.
Jasnym jest, że niepodoba sie taki stan rzeczy dawnym władcom swiata, jak siebie uwazają…