Chile wycofują się z systemu neoliberalnego

Opublikowano: 05.07.2017 | Kategorie: Edukacja, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1360

Chile kontynuują rozpoczęty przed trzema laty demontaż neoliberalnego modelu gospodarczego, którego twórcami byli wykształceni w Stanach Zjednoczonych chilijscy ekonomiści doradzający juncie generała Augusto Pinocheta. Obecne władze kraju zwracając uwagę na jedne z najwyższych na świecie nierówności ekonomiczne prowadzą chociażby aktywną politykę podatkową wobec zagranicznych inwestorów oraz chcą zwiększać zakres usług społecznych świadczonych przez państwo.

Najczęstszym argumentem używanym przez zwolenników neoliberalnych reform z epoki Pinocheta jest wzrost gospodarczy, który stał się udziałem Chile już po pierwszych działaniach ekonomistów wykształconych w Stanach Zjednoczonych, a także utworzenie najbardziej stabilnej gospodarki w regionie Ameryki Południowej. Jednocześnie jednak latynoskie państwo należy do ścisłej czołówki globalnych liderów ekonomicznych nierówności, natomiast prywatyzacja systemu emerytalnego przyczyniła się do zmniejszenia się świadczeń dla najstarszych Chilijczyków.

Z wyżej wymienionych powodów od trzech lat chilijskie władze prowadzą politykę odwrotu od neoliberalnego systemu ekonomicznego. Prezydent Michelle Bachelet rozpoczęła wówczas drugą kadencję swoich rządów od radykalnej reformy podatkowej, której celem było uchylenie dekretu zapewniającego zagranicznym inwestorom efektywną stawkę podatkową ustaloną na poziomie 42 proc. Wzrost obciążeń fiskalnych nie jest co prawda duży, bo wyniósł jedynie 2,25 proc., lecz wyeliminował korzystny dla kapitału sposób księgowania podatków.

Zmiany nie były jednak do końca udane, co zdaniem krytyków chilijskiej lewicy wynikało ze słabego ich przygotowania, stąd reforma podatków miała mieć przede wszystkim charakter propagandowy. Na razie oczekiwanych rezultatów nie przynoszą też zmiany w systemie emerytalnym, który nigdy nie cieszył się poparciem Chilijczyków domagających się likwidacji prywatnych świadczeń dla najstarszych mieszkańców. Stworzenie państwowej spółki emerytalnej nie zwiększyło jednak chilijskich emerytur.

Na razie umiarkowane zmiany zostały wprowadzone w systemie edukacyjnym, który od dawna był krytykowany przez Chilijczyków domagających się bezpłatnej edukacji na uniwersytetach oraz zniesienia systemu bankowych pożyczek na pokrycie opłat w szkołach wyższych. Jak dotąd Bachelet udało się jedynie zwiększyć liczbę państwowych stypendiów dla najzdolniejszych studentów oraz obniżyć stopy procentowe uniwersyteckich podwyżek. Chilijska prezydent zapowiada jednak zajęcie się kontrowersyjnym systemem pożyczek.

Obecnej chilijskiej administracji zależy również na upodmiotowieniu krajowych pracowników. Reforma prawa pracy weszła w życie przed trzema miesiącami i przede wszystkim zwiększa uprawnienia związków zawodowych. Strajkujący pracownicy nie mogą tym samym być zastępowani przez inną siłę roboczą, a wywalczone przez związkowców korzyści nie mogą być rozciągane także na osoby nienależące do organizacji pracowniczych. W najbliższym czasie negocjowane mają być więc chociażby podwyżki w branży wydobycia miedzi.

Największym problemem dla reform wdrażanych przez chilijską prezydent jest jednak spadek cen surowców na światowych rynkach, czego nikt nie spodziewał się tuż po przejęciu przez nią władzy na kolejną kadencję. Dodatkowo spadek cen nie miał charakteru kontrolowanego, dlatego doszło chociażby do deprecjacji krajowej waluty. Analitycy uważają jednak, że zbliżająca się kampania wyborcza w Chile będzie przebiegała pod znakiem konsensusu dotyczącego konieczności odejścia od modelu neoliberalnego.

Na podstawie: ObserwatorFinansowy.pl, Forsal.pl
Źródło: Autonom.pl

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. janpol 06.07.2017 01:34

    No nareszcie ktoś zauważył, że w Chile nie było „systemu liberalnego” tylko „neoliberalny” czyli libertariański. Powoli, powolutku ale tu i ówdzie język czerwoński tarci zwolenników a przybywa zwolenników języka jasnego i jednoznacznego…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.

Potrzebujemy Twojej pomocy!

 
Zbiórka pieniędzy na działalność portalu w lipcu 2025 r. jest zagrożona. Dlatego prosimy wszystkich życzliwych i szczodrych ludzi, dla których los Naszego Portalu jest ważny, o pomoc w jej szczęśliwym ukończeniu. Aby zapewnić Naszemu Portalowi stabilność finansową w przyszłości, zachęcamy do dołączania do stałej grupy wspierających. Czy nam pomożesz?

Brakuje:
2359 zł (18 czerwca)
1732 zł (19 czerwca)
1213 zł (20 czerwca)
1213 zł (21 czerwca)
1213 zł (22 czerwca)
819 zł (23 czerwca)
679 zł (24 czerwca)
584 zł (25 czerwca)
467 zł (26 czerwca)
213 zł (27 czerwca)

Nasze konto bankowe TUTAJ – wpłaty BLIK-iem TUTAJ (wypełnij „komentarz”, by przejść dalej) – konto PayPala TUTAJ

Z góry WIELKIE DZIĘKUJĘ dla nieobojętnych czytelników!