Liczba wyświetleń: 711
Po Wielkiej Brytanii także w Niemczech coraz głośniej zadawane jest pytanie czy chronić system świadczeń socjalnych przed przybyszami z Rumunii i Bułgarii. Od nowego roku obywatele tych krajów będą mogli bez ograniczeń pracować w państwach tak zwanej starej Unii.
Media w Niemczech ujawniły, że współrządząca krajem chadecka partia CSU sprawdza możliwości ograniczenia imigrantom dostępu do świadczeń socjalnych. Ugrupowanie chciałoby, aby przez pierwsze miesiące pobytu w Niemczech, imigranci nie mieli prawa do żadnej pomocy socjalnej. Dodatkowo osoby, którym udowodniono wyłudzanie świadczeń, miałyby zostać nie tylko wydalone z kraju, ale też pozbawione prawa powrotu do Niemiec.
Plany te krytykują partie opozycyjne – Zieloni i Lewica. Zarzucają one chadekom rozbudzanie niechęci wobec obcokrajowców i zatruwanie politycznego klimatu. CSU tłumaczy, że trzeba chronić budżety niemieckich gmin, które nie radzą sobie z coraz większą liczbą świadczeń wypłacanych obcokrajowcom, w tym wielu obywatelom Rumunii i Bułgarii. Od początku 2014 roku prawo do pracy w Niemczech uzyska około 29 milionów mieszkańców tych krajów.
Autor: jkl
Źródło: Lewica.pl
Przypominam że w obecnie w Niemczech rządzi tak zwana Wielka Koalicja mająca ponad 80% miejsc w Bundestagu. Ma nieskrępowaną możliwość uchwalenia wszystkiego, łącznie z nową konstytucją. Jedynym ograniczeniem są rozbieżności wewnętrzne.
Partie opozycyjne tyle mają do gadania na ten temat co wyśmiewane w całym świecie POLSKIE ELITY.
Jak zawsze kryzysowi winni najbiedniejsi imigranci.Zydow juz zabrak£o na koz£a ofiarnego.aA eksport niemiecki do
Bu£garii i Rumunii to w ramach wspolnego rynku UE jest ok?Oj co$ libera£owie w Europie jakCameron brunatnie sobie poczynaja.Lepiej niech uszczelnia systemy podatkowe przed kanciarstwem korporacji i bogaczy transferujacych kapita£ do rajow podatkowych.