Liczba wyświetleń: 1263
Zgodnie z tradycją w całun owinięto ciało Jezusa po ukrzyżowaniu. Najnowsze badania przeprowadzone przez sztab specjalistów potwierdziły, że krew na Całunie jest krwią człowieka, który zginął w okrutny sposób.
„Badania rozkładu atomów wykrywają nowe biologiczne dowody nt. Całunu Turyńskiego” (oryg. Atomic resolution studies detect new biologic evidences on the Turin Shroud) – opublikowane badania przez naukowców z Triestu potwierdzają dokładnie opisują sposób przeprowadzonych testów na próbkach pobranych z materiału.
„Skoncentrowaliśmy się zwłaszcza na częściach materiału odległych od plam widocznych pod mikroskopem optycznym” – wyjaśnił jeden z uczonych, Elvio Carlino z Instytutu Krystalografii w Bari. „Płótno zostało przebadane na poziomie atomowym w poszukiwaniu nanocząsteczek o pochodzeniu organicznym” – dodał naukowiec.
Odnalezione elementy wskazują na pochodzenie biologiczne i pojawiają się w zauważonych proporcjach we krwi osób podczas ciężkiej traumy, po torturach.
Autorstwo: Victor Orwellsky
Na podstawie: Journals.plos.org
Źródło: Orwellsky.blogspot.com
Badania całunu prowadzone są co 4 lata i używa się wszystkich nowych technologii. Czyżby postęp zwolnił?
ciekawe że postać odbita na całunie ma dwa różne wzrosty jak wykazały pomiary,przód i tył różnią się o 20 cm…więc nie moze być to ta sama osoba.
Ciekawe jak to mierzyli? Poza tym. Połóż na sobie mokrą tkanine i połóż się na mokrej tkaninie a potem to dopasuj. Od czasów Iana Wilsona badania całunu zeszły poniżej krytyki on i jego zespół badali w latach 1974 1978. Badania c14 wykazały że jest to płótno z 13 wieku Kościół się ucieszył uznał to za fałszerstwo i od tego czasu wysyła amatorów.