Liczba wyświetleń: 803
Były doradca prezydenta Federacji Rosyjskiej, Władimira Putina, Andriej Iłłarionow wzbudził wczoraj nie małą sensację twierdząc publicznie, że na temat katastrofy smoleńskiej powstało tak wiele kłamstw, że jest to aż śmieszne.
Nie do śmiechu było jednak wysłuchującym jego deklaracji gwiazdom TVN, Dorocie Wellman i Marcinowi Prokopowi, którzy byli wyraźnie przestraszeni i szybko skończyli wywiad z nietęgimi minami.
„Żadna brzoza nie byłaby w stanie zniszczyć skrzydła takiego samolotu” – powiedział Iłłarionow
Mimo, że funkcjonariusze z telewizji TVN próbowali zdezawuować byłego doradcę Putina, nie wyszło to dla nich zbyt dobrze. Rozbawiony ekspert oświadczył, że tylko dla nieszczególnie bystrego obywatela Polski, zupełnie bezrefleksyjne jest to, że samolot, który przy niewielkiej prędkości spada z 50 metrów rozbija się na 50 tysięcy kawałków.
Rosjanin zwrócił uwagę, że wysadzony bombą Boeing 747, który spadł nad Lockerby rozpadł się na około 10 tysięcy kawałków. Jak zatem solidny TU-154 miał się rozpaść na 50 tysięcy kawałków po zderzeniu z miękkim drzewem, jakim jest brzoza? Są to oczywiste pytania, które nie doczekały się odpowiedzi, a funkcjonariusze mediów słyszący je wpadają w panikę, co dało się zaobserwować na ty, nagraniu zamieszczonym poniżej.
Oczywiście nadal będzie odpowiednio dużo chętnych do wyśmiewania tego, co stało się w Smoleńsku, ale każdy, kto ma trochę rozumu wie, że nie był to zwykły wypadek, tylko sposób kształtowania polityki przez Rosję i każdy, kto udaje, że jest inaczej prędzej czy później będzie musiał zweryfikować swoje oczekiwania z faktami.
Na korzyść osób pragnących za wszelką cenę ukryć to, co stało się 10 kwietnia 2010 roku przemawia ich wiara w to, że prawda o tych wydarzeniach doprowadziłaby do konfliktu zbrojnego NATO – Rosja. Jednak jak widać jest on coraz bardziej prawdopodobny i zasadne wydaje się tylko pytanie, czy będzie o tym wolno mówić dopiero wtedy, gdy z Rosjanami będziemy już do siebie strzelać?
Źródło: Zmiany na Ziemi
Nie było by wojny z Rosją bo zlecenie na zamach wyszło z Polski. Kacapy mają na to u siebie dowody i trzymają obecną władzę za jaja.
Gdyby nie tło polityczne pomyślał bym, że temat poruszony przypadkowo i wnosi jakieś nowe wątpliwości.
Pojawia się pytanie, czy on mówi to za aprobatą władz rosyjskich czy samowolnie. Inna sprawa, to że faktycznie dziwnym wyjaśnieniem jest że samolot rozpada się na tysiące kawałków, gdy inne samoloty lądujące w dżungli amazońskiej są praktycznie w jednym kawałku a liczni ludzie są w stanie przeżyć. Sprawa śmierdziała i jedynym powodem dla którego lepiej jej nie ruszać to, że może śmierdzieć wtedy bardziej.
Najważniejsze to nie poruszać najważniejszego tematu: w Polsce wydajność pracy od 2000 r.
wzrosła o 108% a płace nominalnie o 80%
http://nowyobywatel.pl/2014/11/24/polacy-coraz-bardziej-wykorzystywani/
od tego nominalnego wzrostu płac należy oczywiście odjąć inflację od 2000 do końca 2013
http://pl.static.z-dn.net/files/d95/3e69127d0e0425aa7a9f1ece9eb8a8e3.png
Wg tej tabeli inflacja wyniosła od 2000 do końca 2013 46,6% Czyli wzrost płacrealnie wyniósł
80%-46%=34%.
A tematy czy inflacja wynosi rzeczywiści tyle ile twierdzą GUS czy NBP w raportach oraz
to , że średnia płaca w gospodarce jest liczona razem z prezesem Filipiakiem zarabiającym
1mln miesięcznie to tematy-rzeki.
http://natemat.pl/116159,32-tys-zl-za-dzien-pracy-rozklad-dnia-prezesa-filipiaka-najdrozszego-pracownika-w-polsce
Jak widać Kremlowi zależy na prostej i dobitnej (jak but krasnoarmiejca) odpowiedzi na kolejne żądania Ambasadora Rzeczypospolitej.
Przy okazji można znów podgrzać atmosferę polityczną w Polsce – po skandalu z przeprowadzeniem wyborów.
Gdy w rączki Putina trafiła taka świetna karta jak katastrofa smoleńska, to nią gra – a mistrzów gier i gierek politycznych na Łubiance (siedziba Cze-Ka – NKWD – KGB – FSB) nie brakuje.
A wyznawcy związków helu, bomb, meaconingu itd. świetnie tańczą do prostej melodii „Kalinki”… 🙁
Może to ludzie z PO załatwili Kaczyńskiego a Putin o tym wie?
@gerorge
Kto skorzystał, ten winien…
A narodziny kościoła smoleńskiego i wzrost znaczenia zwijającego się (wówczas!) PiS-u, podział społeczeństwa i taniec na grobach (ekshumacje!) wskazują na ewentualnego winnego w zupełnie innym miejscu.
@ZIWK
to niesamowite,ze na tego typu portalu jest ktoś kto twierdzi, że to jest szopka, a winien jest PiS i to ich wina i w ogóle to był przypadek. Nie jestem za żadnym pisem czy po (w sumie to jedno i to samo jedni nakładają podatki, a drudzy oddają suwerenność historycznego Państwa jednym podpisem) ani za SLD (komuchy), a tym bardziej za PSL (polityczne prostytutki i do tego oszuści), ale staram się odpolitycznić Smoleńsk, bo niezależnie jaka to partia to taka sytuacja jest niedopuszczalna. Myślę, że z takim myśleniem to „na drugi etat” oglądasz TVN i te wielkie prawdy jaki to PiS jest zły.
@bizonek
PiS było w opozycji od 2007. Prezydent Kaczyński był IMHO na końcu swojej drogi politycznej m.in. z powodów zdrowotnych i raczej bez szans reelekcję (wg. komentatorów w wyborach prezydenckich, w normalnym trybie wygrała by nawet miotła ze znaczkiem PO).
Co do UB/SB i ich umocowania się w gospodarce i polityce po ’89 – to miałem z nimi osobistą styczność 🙁 .
(p.s. zastanów się: Jak antykomunistyczny (członek PZPR) opozycjonista Rajmund Kaczyński dostał willę w Warszawie, gdy zasłużeni towarzysze gnieździli się po kilku w jednym mieszkaniu; Bez ograniczenia dostawał paszport „na wszystkie kraje świata”; Swoich synów umieścił w filmie a potem wysłał na prestiżowe i upolitycznione studia prawnicze, wybronił od służby w WP, a nawet od internowania w ’81 (Jarosław)… Same ciekawostki…)
A co do winy – to tylko moje przemyślenia na temat „kto załatwił…” i kto skorzystał.
@ zaoszczędzić.pl
Szopka? Śmierć w katastrofie blisko 100 osób – to dla Ciebie szopka?
Co do winy:
– bajzel w 36 spec-pułku;
– niewyszkoleni piloci bez uprawnień;
– nieprzygotowany lot (opóźnienie, brak planów zapasowych, …);
– naruszenie zasad bezpieczeństwa lotu;
to prosty przepis na katastrofę – wystarczyło troszkę trudniejsze zadanie „musi się udać” i tym razem się nie udało :(…
Co do MOICH poglądów – kiedyś wydawało Mi się, że PO mając takie poparcie uda się coś zmienić w podstawach państwa. Głęboko rozczarowałem się 🙁
PiS – głownie polujące na „agętów” wszędzie (poza własnymi szeregami) i tylko pobrzękujące kluczami do cel – z definicji mi nie odpowiadało.
O PSL i SLD – j.w.
p.s. TV – oglądam często – ale zupełnie inne kanały (Discovery, National Geographic itp…), na politykę telewizyjną nie mam czasu i ochoty.