Budowlańcy odkopali bombę i… zakopali

Opublikowano: 30.05.2018 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 769

Niewybuchy z czasów wojny to dość powszechnie spotykane zjawisko w Polsce. Regularnie pojawiają się informacje o znajdywanych w różnych zakątkach kraju pociskach. Analogiczna sytuacja miała miejsce podczas budowy gazociągu we Wrocławiu. Tylko że słyszymy o tym dopiero teraz, bo bomba została zwyczajnie zignorowana przez wykonawców zlecenia.

Podczas budowy gazociągu na wrocławskim Nowym Dworze odkopano niewybuch z czasów II wojny światowej. Zamiast zgłosić fakt odpowiednim służbom, robotnicy najpierw rzucili bombę w krzaki, a potem zakopali w innym miejscu, niedaleko. Dlaczego? Logiczne, żeby nie robić problemów. Ujawnienie informacji o znalezionej bombie pociągnęłoby za sobą procedury, które mogłyby poważnie opóźnić prace przy budowie. Pomysłodawcami mieli być szefowie firmy wykonującej zlecenie. A skoro szef karze… z szefem się nie dyskutuje.

Policja już w kwietniu zaczęła dopytywać, czy przypadkiem w miejscu budowy gazociągu nie odnaleziono bomby (czyżby ktoś jednak „poskarżył”)? Wszyscy zaprzeczali. Stróże prawa nie odpuszczali i mieli rację — pocisk znaleziono 25 maja. A winowajcy słono zapłacą za tego „trupa w szafie” — kilkutysięczną kaucję (nawet do 50 tys. zł) i 120 tys. na pokrycie kosztów akcji saperów.

„Część podejrzanych przyznała się do zarzutów i składała wyjaśnienia, a część odmówiła wyjaśnień i nie przyznała się” — informuje Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

Zdjęcie: Courtesy of the National Park Service (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. kozik 30.05.2018 23:23

    Szef karze, gdy robotnicy nie robią tego, co każe.
    Przełożeni robotników = idioci…
    Robotnik może odmówić wykonania prac zagrażających życiu jego i osób postronnych, tylko jak to wytłumaczyć szefowi-debilowi?…

  2. Murphy 05.06.2018 09:40

    @kozik: Jak szef debil to nie przetłumaczysz. Widać pracownicy pracy nie chcieli stracić.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.