Liczba wyświetleń: 2706
Brak drogiej kurtki prowadzi do stygmatyzowania mniej zamożnych uczniów.
Rodzice uczniów Woodchurch High School położonej w Birkenhead w Wielkiej Brytanii otrzymali ostatnio od szkoły dość nietypowy list. Dyrekcja placówki, do której uczęszcza młodzież od 11 do 16 roku życia, informuje w nim, że od nowego roku uczniowie nie będą mogli przychodzić do szkoły w drogich kurtkach.
Chodzi o takie marki jak Canada Goose, Moncler czy Pyrenex – ceny kurtek z ich logo zaczynają się od 275 funtów (ok. 1,3 tys. złotych). Najdroższe okrycia wierzchnie tych marek mogą kosztować nawet ponad 9 tys. funtów (43,5 tys. zł).
Dlaczego szkoła zdecydowała się na podjęcie takiej decyzji? „Te kurtki są przyczyną nierówności między naszymi uczniami. Piętnują rodziców i uczniów, którzy są mniej zamożni i mają problemy finansowe” – tłumaczy dyrektorka szkoły, Rebekah Phillips.
Aż 46 proc. uczęszczających do Woodchurch High School nastolatków pochodzi z domów, w których sytuacja finansowa jest ciężka. Kiedy rodziców nie stać na kupowanie im drogich kurtek, uczniowie czują się gorsi, stygmatyzowani i odrzuceni. Odgórny zakaz może przyczynić się do tego, że nierówności między nastolatkami nie będą się pogłębiać.
Autorstwo: kcz
Źródło: Cooltura24.co.uk
Tak…,bo nierówności wyrównuje się bzdurnymi przepisami…
Rolą rodziców i szkoły jest nauczyć zdrowego podejścia do biednych dzieci, bez stygmatyzowania, wyśmiewania.
Czyli co, bogaty ma się wstydzić, że jest bogaty? Jeszcze trochę, to bogaty będzie miał zakaz swobodnego dysponowania swoim majątkiem, bo to może kogoś stygmatyzować.
komuniści, wszyscy mają być biedni po równo
Co to ma do rzeczy. To jest oczywiste, że nie jesteśmy wszyscy tacy sami, ani tak samo zamożni, piękni, wysocy czy niscy, inteligentni.
Zakaz jest idiotyczny, tego nawet uzasadniać nie trzeba.
no trzeba byc konsekwentnym, oczywiste ze ludzie startuja w zyciu z roznych belek startowych, jesli bogatym przypadnie w udziale kurtka to powinni w nniej paradowac, ale jak zabraknie im iq to nie powinni pchac sie na studia a juz szczegolnie nie powinno sie dla nich tworzyc kierunkow jak to mialo miesce w ostatnich 2 dekadach