Liczba wyświetleń: 1126
Zaproponowany przez prezydenta Baracka Obamę zakaz sprzedaży broni szturmowej typu wojskowego nie ma szans na przyjęcie przez Senat, gdyż odrzuca go nawet część Demokratów.
Projekt został minimalną większością przyjęty przez senacką komisję wymiaru sprawiedliwości, jednak 19 marca lider demokratycznej większości Harry Reid ogłosił, że nie zostanie zatwierdzony przez Senat. „Według najbardziej optymistycznych szacunków projekt ma mniej niż 40 głosów poparcia, a potrzeba 60” – powiedział.
Projekt zakazu sprzedaży broni szturmowej typu wojskowego zgłoszony senator Dianne Feinstein, stanowi jeden z najważniejszych elementów zapowiedzianego przez Obamę w styczniu pakietu propozycji walki ze zjawiskiem przemocy z użyciem broni palnej. „Bardzo żałuję, robiłam co w mojej mocy (…) Wrogowie tej legislacji są bardzo silni” – powiedziała Feinstein, mając na myśli zapewne lobby producentów i sprzedawców broni skupione w Krajowym Stowarzyszeniu Strzeleckim (NRA). Wyraziła jednak nadzieję, że projekt zostanie poddany pod głosowanie całego Senatu, przynajmniej jako poprawka do innej ustawy z pakietu dotyczącego walki z przemocą.
Sondaże pokazują, że większość Amerykanów popiera przywrócenie w USA zakazu sprzedaży broni szturmowej, który obowiązywał w latach 1994-2004, ale wygasł za prezydentury George’a W. Busha. Presja opinii publicznej na jego odnowienie wzrosła po grudniowej masakrze w szkole w Newtown w stanie Connecticut, gdzie obywatel korzystający z broni zastrzelił 26 osób, w tym 20 uczniów.
Reid, znany obrońca praw posiadaczy broni, który publicznie sprzeciwiał się wprowadzeniu zakazu broni szturmowej, zapowiedział, że Senat będzie pracował nad innymi propozycjami w sprawie zapobiegania przemocy z użyciem broni palnej. W USA obecnie nie wszyscy nabywcy podlegają obowiązkowi sprawdzenia tożsamości; nie dotyczy on kupujących broń np. na targach, w Internecie czy od osób prywatnych.
Według niektórych komentatorów demokratyczny senator Reid zawdzięcza swoją reelekcję w stanie Nevada m.in. temu, że NRA na znak wdzięczności nie poparła jego oponenta w wyborach w 2010 r.
Autor: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica
Żydzi rozbrajają Amerykanów . Na razie zero do jednego .
No to będą musieli jeszcze kilka takich masakr zorganizować, żeby amerykanie oddali im broń – a to jest już chyba jedna z ostatnich ,,wolności” jaka im została.