Liczba wyświetleń: 1550
Posłowie zasiadający w Izbie Gmin odrzucili wszystkie poprawki, które zostały przegłosowane w Izbie Lordów. Projekt ustawy brexitowej wrócił z powrotem do Lordów, którzy ostatecznie zdecydowali się nie forsować kolejnych poprawek w związku z czym projekt został przyjęty przez brytyjskie parlament. Co dalej z Withdrawal Agreement Bill?
Rządowy projekt ustawy brexitowej potwierdzającej porozumienie z Unią osiągnięte przez premiera Borisa Johnsona w październiku zeszłego roku znajduje się „na finiszu” procesu legislacyjnego. Wszystko wskazuje na to, że brytyjski parlament przyjmie WAB bez żadnych poprawek. Podczas wczorajszej sesji posłowie Izby Gmin odrzucili wszystkie zmiany wprowadzono w Izbie Lordów na początku tego tygodnia – dotyczące praw obywateli UE po Brexicie, uprawnień brytyjskich sądów do odstąpienia od praw UE, niezależności sądownictwa po Brexicie oraz kwestii związanych z decentralizacją administracji brytyjskiej.
Odrzucono również poprawki, które dotyczyły prawa dzieci uchodźców, aby ich krewni mogli dołączać do nich, gdy przebywają w Wielkiej Brytanii. Nikt chyba nie spodziewał się, że będzie inaczej. Dzierżący w UK władzę rząd Johnsona ma znaczną „przewagę krzeseł” w Izbie Gmin i może bez zbędnych przeszkód procedować ustawę wdrażającą poszczególne elementy umowy wynegocjowanej z UE do prawa brytyjskiego. Co dalej? Jeszcze dziś projekt ustawy może trafić na biurko królowej. Uzyskanie aprobaty Elżbiety II jest ostatnim, jedynie formalnym, etapem procesu legislacyjnego.
Boris Johnson zdążył już odbębnić sukces mówiąc, że Wielka Brytania „przekroczyła linię mety Brexitu”. Szef rządu zwrócił uwagę na fakt, że kraj wreszcie pozostawił za sobą „lata uraz i podziałów” i teraz może „iść naprzód jako jedność”.
Co na to Bruksela? Oczekuje się, że najwyżsi urzędnicy Unii Europejskiej podpiszą się pod porozumieniem w najbliższych dniach, a posłowie Parlamentu Europejskiego będą głosować nad nim w przyszłym tygodniu. Europarlament zbierze się 29 stycznia w celu omówienia umowy, która określa warunki ugody brytyjskiej w sprawie rozwodu z UE, prawa obywateli unijnych mieszkających w Wielkiej Brytanii i brytyjskich emigrantów na kontynencie oraz ustalenia dotyczące Irlandii Północnej.
Wszystko wskazuje na to, że ratyfikacja umowy ze strony unijnej będzie tylko formalnością.
Źródło: PolishExpress.co.uk