Liczba wyświetleń: 722
Brazylia jest pierwszym krajem na świecie, który zdecydował się zakazać sprzedaży zabawkowej broni. Władze Brazylii uważają, że walkę z przemocą należy zaczynać od dzieciństwa.
W państwie tym z populacją wynoszącą ponad 200 milionów ludzi padł rekord pod względem liczby zabójstw w ubiegłym roku – 43 000 przypadków śmierci wskutek przemocy. W 73% przypadków używana była broń palna.
Inicjatywa zakazu sprzedaży i produkcji zabawkowej broni jest częścią szeroko zakrojonego programu ochrony ludności przed przemocą.
Źródło: Głos Rosji
TAGI: Brazylia, Broń, Przemoc, Zabawki
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
O tak, to na pewno diametralnie wpłynie na mentalność ludzi. W innym artykule pisali że również pistolety na wodę zostały zakazane! Toż to już paranoja… Niech przeprowadzą demobilizację społeczeństwa a nie działanie dla działania by nikt nie mówił ze siedzą z założonymi rękoma.
Bardzo dobry pomysł, zabawa bronią zabawkową zawsze prowadzi do agresji i ułatwia sięganie po prawdziwą broń w starszym wieku.
Na wodę można równie dobrze używać jajeczek albo cytrynek, co kto lubi.
Głupota. Pomimo, że dzisiaj trochę wnerwia mnie widok dzieciaków z zabawkową bronią (przez skojarzenia z gangsta jankeskimi filmami inspirującymi współczesne dzieciaki), to pamiętam jak biegaliśmy z kumplami po osiedlu z różnymi atrapami i bawilismy się w „strzelanego”. Bangbang NIE ŻYJESZ! Może to i kontrowersyjna zabawa, ale był ruch na świeżym powietrzu i wspólna radocha. A teraz smatfony, pejsbuk i szpan. I czipsy przed monitorem. Bo strzelanie do przeciwników w grze komputerowej jest zdrowsze i nie wywołuje agresji, szczególnie jak kilkuletnie dzieciaki dostają od rodziców pozwolenie na granie w takie coś jak GTA – grę ewidentnie dla dojrzałych umysłowo ludzi (o ile w takim czymś gustują). Głupota i kolejny przykład na to, że rządy zajmują się bzdurami. @Jac – nie sięgnąłem do tej pory po broń, lub inny groźny przedmiot w celu skrzywdzenia kogokolwiek i nie sięgnąłbym gdybym nie musiał bronić siebie lub kogoś w potrzebie bezbronnego. Pomimo godzin spędzonych na bieganiu z plastikową giwerą. Wbrew pozorom agresja i potrzeba krzywdzenia bliźniego mają całkiem inne przyczyny.
Przyczyny agresji są inne, ale zabawki czynią agresję czymś normalnym i atrakcyjnym. Chyba każdy z nas bawił się w podobne zabawy, u mnie dodatkowo brało się delikwentów „na tortury”. Na twój chwalebny przykład przypada parę takich, którzy biegali z giwerą, lub używali jej do napadów lub chętnie by jej użyli gdyby mieli – zapytaj, który z nich się w to nie bawił, nie znajdziesz takiego.
W gta też lubisz zagrać – ciekawe czemu 😛
Nie będzie atrap broni to dzieciaki będą biegały z badylami, jak to było z 20-30 lat temu!
A po co badyle? Wydrukują sobie broń jaką będą chciały.
Jac – jakoś nie zauważyłem, żeby jakiekolwiek zabawy w gangsterów / wojsko uczyły agresji. Ponadto wcale nie trzeba do tego zabawek, które przypominają broń – w czasach podstawówki imitowały ją patyki. Natomiast taki zakaz skutecznie eliminuje bardzo piękny sport jakim jest chociażby Airsoft – piękny, bo dostarcza adrenaliny, skutecznie pomaga się odstresować, ale uczy też i opiera się na zasadach fair play, czego bardzo niekiedy brakuje. Więcej o tym tutaj: http://wmasg.pl/pl/articles/show/25
Dodatkowo taki zakaz BARDZO uderza w środowiska rekonstruktorskie – zwłaszcza w grupy odtwarzające współczesne jednostki – repliki broni współczesnej są praktycznie niemożliwe do dostania w wersji nie-ASG. Oczywiście nie wiem, czy oba powyższe przykłady występują w Brazylii, ale opisuję skutki, które są z grubsza uniwersalne.
Inna sprawa, że przemoc jest niestety odruchem naturalnym i była obecna od zawsze i u większości stworzeń. Wydaje mi się, że i tak jest jej o wiele mniej niż w poprzednich wiekach.