Liczba wyświetleń: 2419
Władze Białorusi prowadzą dalekosiężną politykę gospodarczą, dbając o rozwój krajowego przemysłu i rozszerzając możliwości eksportowe.
Jak poinformowała agencja BelTA, Białoruskie Mińskie Zakłady Traktorowe (MTZ) oraz firma AFTRADE DMCC podpisały memorandum o strategicznym partnerstwie w celu promowania maszyn BELARUS na rynku Zimbabwe. Dokument podpisano podczas wizyty prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki w Zimbabwe. „Rynek Zimbabwe otworzył się dla maszyn BELARUS kilka lat temu dzięki naszemu niezawodnemu partnerowi AFTRADE DMCC. Cieszymy się, że dziś rozmawiamy o strategicznym partnerstwie, które przewiduje pracę na zasadzie systematycznej perspektywy” – powiedział dyrektor generalny MTZ Vitaly Vovk. Zgodnie z dokumentem, w latach 2023-2024 MTZ ma dostarczyć do Zimbabwe 3575 ciągników.
Mińska fabryka traktorów jest obecnie jednym z największych producentów maszyn rolniczych nie tylko w krajach WNP, ale i na całym świecie. Klientom oferuje się ponad 100 modeli ciągników w ponad 200 wariantach montażowych dla wszystkich warunków klimatycznych i operacyjnych.
Dalekowzroczna polityka sąsiada Polski stoi w zupełnej sprzeczności z polityką III RP, która po tzw. transformacji otworzyła się na „prywatyzację”, na „rynki kapitałowe”, na tzw. inwestorów zagranicznych, na „giełdę” i inne mechanizmy drapieżnego i bezwzględnego kapitału globalnego, który jeśli chwilowo „zainwestował” w Polsce przejmując fabryki, to jedynie celem usunięcia konkurencji.
Jednym ze skutków zbrodniczej „transformacji gospodarczej” jest upadek tysięcy zakładów w Polsce, w tym dobrze prosperujących, jak Zakłady Przemysłu Ciągnikowego „Ursus”. Jeszcze w 1990 roku Ursus wyprodukował 35 400 ciągników, lecz później produkcja malała, m.in. w wyniku zbrodniczej polityki proimportowej.
Istniejąca od 1893 roku fabryka Ursus, przetrwała lata przedwojenne, wojenne (kiedy to Niemcy wykorzystali maszyny do produkcji na cele zbrojeniowe) i rozwinęła się w czasach PRL-u (np. w 1980 roku wyprodukowano 60 tysięcy ciągników). Dopiero klika „wolnościowych” rządów posolidarnościowych, postkomunistycznych złodziei oraz czcicieli gospodarki globalistycznej, doprowadziły do upadku naszej ikony maszyn rolniczych.
Jeszcze w 2006 roku istniała nadzieja na dodanie fabryce nowych sił – m.in. poprzez odpowiednie polityczne decyzje – kiedy to uczczono wyprodukowanie 1,5-milionowego ciągnika. Wtedy to wicepremier Andrzej Lepper otworzył Muzeum Historii Ursusa, lecz kolejne lata i antypolskie rządy dobiły fabrykę, m.in. sprzedając w sierpniu 2006 część terenów zakładów Ursus funduszowi inwestycyjnemu Challange Eighteen. Z czasem sprzedano firmę Ursus oraz jej znaki towarowe spółce Ursus S.A. z siedzibą w Lublinie, która jednak decyzją Sądu Rejonowego w Warszawie z 13 lipca 2021 roku ogłaszającą upadłość, przestała istnieć.
Ursus produkował w swej historii ponad 60 różnych modeli ciągników oraz wiele modeli eksportowych (m.in. do Holandii, Grecji, Francji, Finlandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, krajów Beneluksu). Montowano również Ursusy w Czechosłowacji, Pakistanie, Brazylii, Indiach, Szwecji i Etiopii.
Na podstawie: BelTA.by
Źródło: Bibula.com
Obecnie w Gdyni trwa rozładunek tramwajów z Korei chyba na Warszawę. A przecież zdaje się w Polsce produkowane są/były tramwaje. Pytanie czy chodzi o kasę (to pół biedy) czy o realizację unicestwiania wszystkiego co polskie?
@Szwęda, na to wygląda. Ale to nie dotyczy tylko Polski
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/szwedzki-rzad-apeluje-o-zaopatrzenie-sie-w-latarki-i-zywnosc-wylaczali-reaktory-teraz/v50qe4m
https://forsal.pl/swiat/unia-europejska/artykuly/8647382,niemcy-przeprosza-sie-z-energetyka-jadrowa-predzej-wroca-do-wegla.html
Widać „globaliści” chcą sprowadzić europejczyków do parteru.
Od kilkunastu już lat „białoruśki” są montowane w Ameryce Południowej. Dotyczy to również autobusów MAZ, które są rozwinięciem byłego licencyjnego autobusu (licencja MANN), tyle że umowa licencyjna była sformułowana mądrze tj. korzystnie dla Białorusi. Dodajmy do tego potężne Biełazy, które dalej liczą się na światowym rynku tej klasy pojazdów. Ależ ten białoruski dyktator jest paskudny!
Jakby Polak potrafił utrzymać Polskę w swoich rękach to naprawdę bylibyśmy 2 Japonią w sercu Europy, ale gdzie tam, jeszcze o wiele bogatsi z naszymi zasobami w ziemi!