Liczba wyświetleń: 1678
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zażądał od reżimu Alaksandra Łukaszenki wydania mordercy polskiego żołnierza. Strona białoruska odpowiedziała już na polskie żądania.
W czwartek po południu Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie zmarł ugodzony nożem przy granicy polsko-białoruskiej żołnierz 1. Brygady Pancernej.
Strona polska zwróciła się do Mińska z żądaniami wydania naszym organom ścigania migranta, który dźgnął polskiego żołnierza. „Żądamy, aby władze białoruskie ustaliły tożsamość tego mordercy i wydały go polskim władzom w ramach toczonego już przez nasze Ministerstwo Sprawiedliwości śledztwa” – oświadczył Sikorski.
Rzecznik reżimu Alaksandra Łukaszenki zdążył już odpowiedzieć na polskie żądania. Mińska składa Polsce kondolencje, jednak migranta nam nie wyda. „Jednak kilka lat temu strona polska aktywnie i dość głośno zerwała współpracę z Białorusią w sferze egzekwowania prawa, zerwała kontakty w kwestiach pomocy prawnej i dialogu między komisarzami granicznymi. Wszystko to, podkreślam, zostało dokonane jednostronnie przez polskie kierownictwo” – powiedział rzecznik.
Autorstwo: SG
Na podstawie: Interia.pl
Źródło: NCzas.info
Oni to mają jednak dyplomację słabą….. powinni odpowiedzieć tak „Bardzo chętnie pomożemy, bo morderstwo jest zbrodnią za którą należy karać za wszelką cenę. Jednak nie jesteśmy w stanie tego zrobić bo wasz kraj zerwał z nami współpracę w kwestiach prawnych – uruchommy ją ponownie a będziemy w stanie rozpocząć proces”
następnie jak uruchomią – podobny tekst ale wypominający inne braki – wznowienie współpracy komisarzy granicznych itp 😀
W punkt Stanlley. Oni to wiedzą i sugerują ale do lemingozy takie delikatne sugestie nie docierają.
Poza tym nie wierzę łżemediom by właściwie tłumaczyli i przekazywali to co mówi druga strona.
PS: Jako dowód mieliby przyjąć ten filmik, z którego nic o ranieniu czy zabójstwie nie wynika? To im nie wyszło – marna, kiczowata inscenizacja właściwie nie wiadomo czego.
a jeśli Białorusini zażądają wydania mordercy Emila Czeczko, to co im powiemy?
„Jest już u was!” – oczywiście.
A Białorusini: „Tak? No, to musiał być ten, którego teraz szukacie, który udowodnił jakimś otwieraczem do konserw, jak pancerne są wasze brygady pancerne.”
Na paradach i defiladach każda armia/mundurówka się dobrze prezentuje.
I niech tak zostanie.
Cokolwiek by o Białorusi nie powiedzieć (NWO z ludzką twarzą), prezydent – jakąkolwiek marionetką/aktorem by nie był – solidnie i oficjalnie naparzał swych poddanych za to, że podczas fałszywej pandemii łazili w kagańcach.
Rafał Otoka Frąckiewicz o śmierci żołnierza
https://www.youtube.com/watch?v=JDd0iORaPnk
Piękne podsumowanie ryżego pinokia i spółki. Pan Rafał jak zwykle w punkt.