Liczba wyświetleń: 830
Członkowie frakcji młodzieżowej afrykanerskiej organizacji społecznej AfriForum rozpoczną dziś kolejną akcję przeciwko tzw. akcjom afirmatywnym (zwanym także “pozytywną dyskryminacją”), która odbędzie się na Uniwersytecie Pretorii.
Protestując przeciwko dyskryminacji białych studentów i kandydatów na studia będą sprzedawać kawę. W różnych cenach dla przedstawicieli różnych ras. Biali studenci za kubek kawy zapłacą 5 randów, studenci mieszanych ras oraz Azjaci 3 randy, zaś czarni tylko 1 randa (35 groszy).
Zwolennicy rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego (promującego politykę akcji afirmatywnych) otrzymają kawę za darmo, o ile wrzucą jakikolwiek datek do puszki z napisem “fundusz korupcyjny”. Akcja ma na celu sprzeciw wobec profilowania rasowego, popularnego w RPA i szczególnie widocznego na uczelniach i w zakładach pracy.
Biali studenci i pracownicy mają dużo większe problemy z otrzymaniem posady lub miejsca na uczelni nawet jeśli ich wyniki są lepsze od czarnych kandydatów. Polityka ta stosowana jest w największych południowoafrykańskich firmach, na uniwersytetach, a nawet w mniejszych zakładach pracy. AfriForum Youth wielokrotnie podejmowało już temat “pozytywnej dyskryminacji”.
Przedstawiciel AfriForum Youth, Barend Taute, powiedział, że za zniesieniem tych praktyk w niedawnym referendum opowiedziało się 97 procent studentów Uniwersytetu Pretorii. Akcja związana jest z obchodami Dnia Wolności, który obchodzi się w RPA 27 kwietnia, w celu uczczenia pierwszych wyborów po obaleniu apartheidu w 1994 roku.
Źródło: Autonom
Coraz większe kroki w regresie cywilizacyjnym . Inflacja, przestępczość ,ścieżka a’la Zimbabwe , a potem to już tylko kolonialny magazyn surowców zostanie.