Liczba wyświetleń: 4530
Emerytowany dowódca Wojsk Lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak, zaproponował w radiu TOK FM, by Polska w ramach wsparcia Kijowa deportowała na Ukrainę wszystkich ukraińskich mężczyzn. Portal Onet wysłał pytanie do polskiego MSZ-u, chcąc dowiedzieć się, czy takie ruchy są planowane.
Generał Skrzypczak stwierdził na antenie TOK FM, że Polska, wspierając Kijów, powinna odesłać na Ukrainę ukraińskich mężczyzn. „To musi być inicjatywa w stosunku do rządów w Warszawie, Paryżu, Pradze i wszędzie tam, gdzie przebywają. Te rządy powinny pomóc Kijowowi dokonać deportacji” – powiedział emerytowany wojskowy.
Portal „Onet” zapytał Ministerstwo Spraw Zagranicznych, czy planuje deportację ukraińskich rekrutów. Centrum Informacyjne Rządu odesłało następującą odpowiedź: „W odniesieniu do kwestii związanych z poborem do wojska Ukraińców przebywających za granicą, w tym na terytorium Polski, jesteśmy świadomi obecnej sytuacji i problemu, jaki stwarza ona dla strony ukraińskiej. Rozważamy, w jaki sposób możemy wesprzeć stronę ukraińską. Uważamy, że optymalnym rozwiązaniem byłoby uregulowanie tych kwestii na szczeblu europejskim” — czytamy. Dalej „Onet” informuje, że „w MSWiA nie są prowadzone prace w tym zakresie”.
Z wolnościowego punktu widzenia deportacja, o ile dana osoba nie popełniła przestępstwa lub nie jest nielegalnym migrantem, jest niedopuszczalna. Tak samo przymusowy pobór jest, z punktu widzenia idei wolnościowych, nowoczesną formą niewolnictwa. „Czym jest wojna, jeśli nie masowym mordem w skali niemożliwej do osiągnięcia przez prywatną policję? Czym jest pobór, jeśli nie masowym niewolnictwem? Czy można sobie wyobrazić prywatną formację policyjną, której uszłoby na sucho popełnienie choćby maleńkiej części tego, co państwa robią bezkarnie, rutynowo, rok po roku i stulecie po stuleciu?” – pisał wolnościowy klasyk Murray Rothbard.
Źródło: NCzas.info
No ładnie… Maciej Maciak rok temu mówił że przyjdzie czas że będziemy Ukraińca pod podłogą chować…
Powiem wam ciekawostkę – Niedawno odwiedził nas brat żony ze swoją nową ukraińską (jak się potem okazało) partnerką… ta, widocznie wcześniej buszowała po moim FB i gdy już wychodzili to się wynurzyła że mam usunąć te „prorosyjskie wysrywy” bo jak ktoś z UA zobaczy to mogą mnie tak urządzic że będę się jąkał do końca życia…. Bardzo ciekawe podejście do treści antywojennych…
Generalnie powinienem być przeciw takim deportacjom… ale widze że niektórym to jednak by się przydało…
Tak Stanlley, ja mam z tym styczność na codzień. Właśnie na podstawie fb- kto popiera, źle się wyraża jest gotowy na wyjazd. Jak słusznie napisane nie tylko mężczyźni mają właściwą postawę. Bądźmy za równouprawnieniem
Dodam, że jak się jest w grupie a jeden matoł baja o „buczy” którą widział w telewizji to inni (ukr) nie mogą mieć innego zdania, a niech doda jeszcze słowo po rosyjsku to …. .
Przetestujcie „braci” z ich języka: zapytajcie jak jest „tarmoz”/hamulec po ukraińsku. – nie wiesz?! Acha. Działa- zbija każdego banderoluba
Oj ten bajarz sobie może mówić śmieszny. Proponuję, żeby sam stanął na czele zorganizowanej grupy, która będzie ich łapać bo jego adres zamieszkania jest znany.
@adam Biernacki – nie musi się niczego obawiać, za takie gadanie, będzie miał ochronę od głównych alfonsów, tych co mówią po angielsku
Przez takie głupie gadanie starych bajarzy Ukraińcy szykują się już do wyjazdu dalej na Zachód. A my tracimy pracowników.