Liczba wyświetleń: 1099
Bruksela idzie na wojnę z foliówkami. W poniedziałek Komisja Europejska przyjęła wniosek, który nakłada na państwa członkowskie obowiązek ograniczenia używania lekkich plastikowych toreb na zakupy.
Wniosek wprowadza kilka zmian do dyrektywy dotyczącej opakowań i odpadów opakowaniowych. Wprowadzenie opłat, ustalenie krajowych celów w zakresie zmniejszenia użycia oraz warunkowy zakaz korzystania z takich toreb – kraje członkowskie mogą zadecydować, jakie działania uważają za najbardziej odpowiednie.
„Co roku do śmieci wyrzucanych jest w Europie ponad 8 miliardów plastikowych toreb, powodując ogromne szkody w środowisku. W niektórych państwach członkowskich osiągnięto już imponujące wyniki w ograniczaniu używania takich toreb. Jeśli dołączyłyby do nich pozostałe państwa, moglibyśmy zmniejszyć obecny poziom zużycia ogółem w Unii Europejskiej aż o 80 proc.” – powiedział Komisarz ds. środowiska Janez Potočnik.
Komisja Europejska szacuje, że w 2010 roku wprowadzono na rynek unijny około 98,6 miliardów plastikowych – przeważnie jednorazowych – toreb na zakupy. Co w przeliczeniu daje 198 takich toreb na jednego mieszkańca UE. Przy czym te dane znacznie się różnią – szacuje się, że w Danii i Finlandii przypadają 4 foliówki na jednego mieszkańca. Najgorzej jest w Polsce, Portugalii, Słowacji, gdzie według Brukseli na jednego mieszkańca przypada ponad 460 sztuk rocznie.
Źródło: Ekologia.pl
Kiedy przestałem przynosić do domu torebki foliowe z zakupów zacząłem kupować worki na śmiecie. Czy odczuwam różnicę? Tak. Worki na śmiecie są droższe, łatwiej się drą i nie można ich użyć w żadnym innym celu niż jako worki na śmiecie.
Worki na zakupy były solidne, względnie tanie (bo dopłacał zapewne do nich market) i mogłem ich użyć do każdej czynności związanej z przenoszeniem czegokolwiek.
Dlaczego przestałem korzystać z torebek foliowych? Bo pewnego roku jak na złość wszystkie torebki foliowe stały się odrobinę mniejsze i mój kubeł na śmiecie nie jest już dłużej z nimi kompatybilny.
Nie uważam żeby zakaz stosowania torebek foliowych był dobry. Koszt torebki papierowej jeśli chodzi o ilość ropy potrzebnej do zużycia w procesie produkcji jest większy przy papierowej niż przy foliowej.
Jedyny problem z torebką foliową jest wtedy kiedy ją zabarwimy. Niebarwiona torebka foliowa spala się na H2O i CO2. Nic więcej. Barwiona, lub po prostu nieprzezroczysta (nawet biała) uwalnia już całą gamę związków chemicznych w tym bazujące chlorze. Może więc uprościć zakaz i wprowadzić zakaz produkcji torebek, które w wyniku spalania bądź rozkładu uwalniają związki toksyczne?
Politykę nastawioną na ograniczenie ilości torebek foliowych jak najbardziej popieram. Ale nie zakaz!
@MichalR przecież nikt nie powiedział żeby je spalać.
Dobra jeśli nie polietylenowe foliówki to co w takim razie?
A ja mówię że spalać można. Jeśli mamy zwykłą foliową torebkę, która nie jest niczym barwiona to można nawet ją spalić, bo jest to czyste tworzywo sam węgiel i wodór, który po spaleniu nic złego nie wytwarza.
Problem pojawia się w przypadku barwienia. Niezależnie co barwimy – papier, czy plastik. To właśnie barwniki odpowiadają za to że torebka może cokolwiek zatruwać. W innym wypadku jej jedyne negatywne oddziaływanie na środowisko to nieestetyczny wygląd.
Zakaz powinien więc dotyczyć zakazu barwienia torebek – zakazu nakładania logotypów firm.
Torebki foliowe niech zostaną. Reklamówki powinny zniknąć.
Kiedyś były w użyciu torby z materiału, które po zabrudzeniu się prało i używało ponownie. Problem w tym, że pranie też zanieczyszcza środowisko, więc nie jest to rozwiązanie idealne.
Przecież te foliówki przerabia się na paliwo alternatywne RDF do cementowni. Dlaczego w UE pracują sami idioci?
Pamiętam jak kiedyś przy kasach hurtowo kładli jednorazówki (umownie wielorazówki).
Po parę się zabierało. Solidne i trwałe które do dzisiaj służą (pod warunkiem, że czegoś z ostrym rogiem się nie włożyło) !
A dzisiaj kup Pan jednorazówkę za 10 gr a cienka jak łezka. Spakujesz bochenek parę kroków wyjdziesz z marketu i po zawodach.
Jaki to sens robić buble, które od razu się wyrzucać ?
KASA !
A no tak, kupisz 3 sztuki i jedno w drugie zabezpieczasz by nie pękło… .