Liczba wyświetleń: 998
Konsorcjum do poszukiwania złóż naturalnego wodoru w Polsce powołały Akademia Górniczo-Hutnicza, Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy, Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN oraz Orlen. Lokalizacje obiecujących złóż mają być znane za 1-2 lata.
Jak wskazali uczestnicy Polskiej Inicjatywy na Rzecz Naturalnego Wodoru Geo-Hydrogen, jej głównymi celami są: wspólne prace w zakresie badań naukowych, typowania potencjalnych obszarów do prowadzenia poszukiwań złóż naturalnego wodoru w Polsce oraz rozwój technologii związanych z potencjalną eksploatacją tego surowca.
Członek zarządu ds. Upstream Orlen Wiesław Prugar zaznaczył, że powołane przedsięwzięcie wpisuje się w strategię wodorową grupy Orlen, której celem jest wzmocnienie pozycji koncernu w całym łańcuchu wartości gospodarki wodorowej – począwszy od produkcji, przez dystrybucję, po magazynowanie odnawialnego wodoru, po jego różnorodne zastosowania przemysłowe. „Sami pracowaliśmy w tym obszarze już od jakiegoś czasu […]. Ta inicjatywa przyspieszy proces zrozumienia, gdzie mogą występować akumulacje wodoru w Polsce w różnej postaci” – powiedział dziennikarzom Prugar w piątek po podpisaniu porozumienia. Według niego eksploatacja złóż naturalnego wodoru może stanowić etap przejściowy transformacji energetycznej i przyspieszyć dojście do wykorzystania tzw. zielonego wodoru, którego wytwarzania wciąż jest technologicznie trudne i drogie.
Jak ocenił, pierwsze złoża naturalnego wodoru, z których wydobycie może być opłacalne ekonomiczne, powinny zostać odkryte w ciągu roku, dwóch lat. Kolejna lata zajmie pozyskiwanie odpowiednich zgód i zezwoleń oraz przygotowanie ich do komercyjnego wykorzystania. „To są procesy, które my znamy i rozumiemy, ale to zabiera czas. Myślę, że to jest perspektywa pięciu-siedmiu lat” – ocenił. Jego zdaniem prace poszukiwawcze naturalnego wodoru mogłyby być współfinansowane ze środków zewnętrznych przeznaczonych na wsparcie transformacji energetycznej. Pozyskany surowiec – jak zaznaczył — spółka wykorzystywałaby przede wszystkim na własne potrzeby związane z transformacją energetyczną i „zazielenieniem” własnych rafinerii.
Prorektor Akademii Górniczo-Hutniczej ds. współpracy prof. Rafał Wiśniowski podkreślił, że udział AGH w przedsięwzięciu mającym na celu poszukiwanie złóż naturalnego wodoru wpisuje się w charakter uczelni, która dostosowuje się do zapotrzebowania i wyzwań zmieniającego się otoczenia gospodarczego i priorytetów państwa związanych z celami zrównoważonego rozwoju gospodarki. „Jednym z elementów transformacji energetycznej jest poszukiwanie nisko i zeroemisyjnych źródeł energii, a taką właśnie aktywnością jest nasza inicjatywa w celu pozyskiwania najpierw wiedzy, a potem umiejętności i kompetencji w zakresie udostępniania naturalnego wodoru” – wskazał prorektor.
Dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego prof. Krzysztof Szamałek przypomniał, że poszukiwanie akumulacji wodoru w skorupie ziemskiej, czyli złóż wodoru geologicznego lub naturalnego, to wyzwanie, które Państwowy Instytut Geologiczny – PIB, pełniąc rolę państwowej służby geologicznej, podejmuje już od niemal dwóch lat. „80 procent wszechświata składa się z wodoru. Trudno, żebyśmy nie zajmowali się tym, co występuje w największej ilości, może stanowić największy potencjał w przyszłości dla zaspokojenia potrzeb energetycznych. Zatem jesteśmy w głównym trendzie” – mówił.
Według dr hab. inż. Magdaleny Wdowin, p.o. dyrektora Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk, utworzone konsorcjum ma mocne podstawy naukowe i zrzesza doświadczonych ekspertów. „Ten surowiec, pozyskiwany w sposób naturalny, ma potencjał, by stać się jednym z kluczowych źródeł energii, wspierającym zrównoważony rozwój oraz walkę z kryzysem klimatycznym. W obliczu transformacji energetyczno-klimatycznej dywersyfikacja źródeł energii jest nieodzowna, dlatego poszukiwania złóż białego wodoru to inicjatywa konieczna i niezwykle ważna” – zaznaczyła przedstawicielka PAN.
Autorstwo: PAP
Źródło: NaukawPolsce.pl
Hehe, czyli teraz tak będą sprzedawane w mainstreamie poszukiwania kopalin 😉
Konsorcjum za nasze pieniądze będzie poszukiwać wodoru, gdy Bałtyk składa się w blisko 2/3 z atomów wodoru, który stanowi 1/9 masy wody w nim zawartej.
Jak można jeszcze zmarnotrawić nasze pieniądze? Naprawdę tak rzadki pierwiastek, że trzeba go szukać z użyciem konsorcjum?
Podpowiem, że oprócz Bałtyku naturalnymi złożami tlenku wodoru są Wisła i Odra oraz inne mniejsze rzeki.
Ciekawe czy ustawa o złożach strategicznych (nie pamiętam nazwy), gdzie zakazane jest budowanie i zabierać mają tereny będzie tu miała zastosowanie. Czy skończy się na tym, że ludziom odbiorą wodę.
Celem Zielonego Wału jest polityka niedoborów, koncesji, zezwoleń, podatków od wszystkiego czego jeszcze nie opodatkowano, inwigilacji i nadzoru; dlatego też ta inicjatywa, jak każda mogąca zagrozić interesom psychopatów z WEF będzie pogrzebana. Te trzy sztuki odzieży rocznie na osobę to nie był wypadek przy pracy.