Liczba wyświetleń: 741
Brytyjski rząd znalazł nowy sposób na walkę z nielegalnymi imigrantami. Administracja Theresy May chce odciąć ich od zarobionych na Wyspach pieniędzy, a pomogą im w tym… banki na Wyspach!
Brytyjskie banki mają nie tylko otrzymać od rządu utajnioną listę nazwisk osób, którzy są podejrzani o nielegalne przebywanie w UK. Home Office chce, aby banki ich konta zamrażały lub wręcz zamykały. Pod lupą ma się znaleźć aż 70 milionów kont! Według szacunków departamentu odpowiedzialnego między innymi za politykę imigracyjną w ten sposób uda się wyłowić choć część z setek tysięcy nielegalnych imigrantów.
Ile dokładnie? Według założeń Caroline Nokes, nowej sekretarz stanu ds. imigracji, już w pierwszym roku działania systemu planuje się zidentyfikowanie około 6 tysięcy osób bezprawnie przebywających na brytyjskiej ziemi. Czy ten plan uda się zrealizować? Czas pokaże!
W teorii niemożliwym jest założenie konta w banku bez ważnej wizy lub jakiegoś innego dokumentu, który umożliwia przebywanie na Wyspie. W praktyce są jednak sposoby, aby to załatwić, podobnie zresztą jak wynająć mieszkanie czy podjąć pracę. Home Office wychodzi z założenia, że aby żyć w Wielkiej Brytanii dany nielegalny imigrant musi zarabiać. A jeśli zarabia to z dużym prawdopodobieństwem posiada konto w banku.
Działanie nowego mechanizmu ma być proste – jeśli bank na podstawie danych z Home Office odkryje, że jeden z jego klientów przebywa w UK nielegalnie to po prostu zamrozi lub zamknie jego konta. Szansa na odzyskanie pieniędzy pojawi się dopiero po wyjeździe z kraju.
„Ci ludzie mieli sposobność by uregulować swój status imigracyjny. Albo im się nie udało albo tego nie spróbowali. Nie będziemy przymykać na to oka” – komentuje Nokes, cytowana przez polską IAR.
Zdjęcie: Jordan Holiday (CC0)
Źródło: PolishExpress.co.uk