Liczba wyświetleń: 930
W ubiegły czwartek Bundesbank poinformował, że zamierza przyspieszyć proces przewożenia niemieckiego złota z zagranicznych sejfów. Zostało ono wywiezione z Niemiec w czasie zimnej wojny, w obawie przed inwazją sowiecką i możliwością skonfiskowania go. Decyzja o przyspieszeniu przewożenia złota została podjęta po tym, gdy z uwagi na kryzys w Europie rząd zaczął się domagać większej przejrzystości, jeśli chodzi o wielkość zasobów i miejsce jego przechowywania.
W 2016 roku ściągnięto do Niemiec 216 ton, 111 z Nowego Jorku i 105 z Paryża. Jest to nieco więcej niż w 2015 roku, gdy ściągnięto 210 ton, natomiast wyraźnie więcej niż w 2014, gdy przewieziono 120 ton. W 2013 było to tylko 37 ton.
Decyzja o przyspieszeniu ściągania zasobów złota może wynikać z obawy, że zostaną one ukradzione lub naruszone. W planie jest przewiezienie całego zagranicznego złota do roku 2020.
W grudniu 2016 we Frankfurcie było 1,619 ton, 1,236 w Nowym Jorku i 91 ton w Paryżu.
Na podstawie: TheLocal.de
Źródło: Monitor-Polski.pl
Ciekawe, Rosja obecnie zagraża europie jak w czasie zimnej wojny właśnie, a głupie Niemcy ściągają swoje złoto do domu…
John Donson,
Niemcom Rosja nie zagraża – za duże mają biznesy ze sobą.
Nasze złoto też wróci? – pytanie retoryczne
To pewnie jeszcze to z zawartością złotych zębów i biżuterii z 'polskich obozów’
Może i my zabierzemy swoje z City..