Aktualne wydarzenia w Polsce: zmiany w mediach publicznych i ich wpływ na oglądalność, wyzwania związane z integracją uczniów z Ukrainy w polskich szkołach oraz ambitne plany budowy elektrowni atomowej. Przyglądamy się też debacie historycznej i jej znaczeniu dla relacji polsko-ukraińskich. Analizujemy, jak te różnorodne tematy wpływają na społeczeństwo i gospodarkę kraju.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
„Przyglądamy się też debacie historycznej i jej znaczeniu dla relacji polsko-ukraińskich.”
A czemu tu się przyglądać?! Wszystko jest ułożone. Polak odmóżdżonym śmieciem we własnym kraju, Ukrainiec jego panem. Na Wołyniu całkiem podobnie. Więc nad czym tu debatować? Gdyby Polacy pragnęli swej własnej Ojczyzny („Boże coś Polskę”), to nie wpuściliby ani jednego Ukraińca do siebie, jeszcze żeby ich potem utrzymywać. To proste.
Ale że Polacy pokochali swych oprawców – i do tego mieli prawo.
niecowiedzacy 05.09.2024 01:31
Plany budowy elektrowni jądrowych są ambitne na skalę międzynarodową. Cztery duże elektrownie i 160 małych średnio co trzeci powiat otrzyma. Nie potrafimy znaleźć szczątków drona, nie jesteśmy odpowiedzialnym społeczeństwem, ogłupianym przez różne ajfony i sztuczną inteligencję. To tak jak dzieciom dać wiadro benzyny i zapałki a nieszczęście gotowe i dołożyć do tego jeszcze zgodnie pożądaną przez polityków różnych partii wojnę.
„Przyglądamy się też debacie historycznej i jej znaczeniu dla relacji polsko-ukraińskich.”
A czemu tu się przyglądać?! Wszystko jest ułożone. Polak odmóżdżonym śmieciem we własnym kraju, Ukrainiec jego panem. Na Wołyniu całkiem podobnie. Więc nad czym tu debatować? Gdyby Polacy pragnęli swej własnej Ojczyzny („Boże coś Polskę”), to nie wpuściliby ani jednego Ukraińca do siebie, jeszcze żeby ich potem utrzymywać. To proste.
Ale że Polacy pokochali swych oprawców – i do tego mieli prawo.
Plany budowy elektrowni jądrowych są ambitne na skalę międzynarodową. Cztery duże elektrownie i 160 małych średnio co trzeci powiat otrzyma. Nie potrafimy znaleźć szczątków drona, nie jesteśmy odpowiedzialnym społeczeństwem, ogłupianym przez różne ajfony i sztuczną inteligencję. To tak jak dzieciom dać wiadro benzyny i zapałki a nieszczęście gotowe i dołożyć do tego jeszcze zgodnie pożądaną przez polityków różnych partii wojnę.