Liczba wyświetleń: 3421
Badanie przeprowadzone w Turcji wykazało, że samice szczurów, którym wstrzyknięto szczepionki mRNA przeciwko COVID-19, urodziły potomstwo wykazujące objawy autyzmu i miały obniżoną liczbę neuronów w mózgu.
W recenzowanym badaniu, opublikowanym 10 stycznia w czasopiśmie „Neurochemical Research”, zbadano powiązania pomiędzy szczepionkami mRNA przeciwko COVID-19 a zaburzeniami neurorozwojowymi, ze szczególnym uwzględnieniem autyzmu. Przeanalizowano potomstwo ciężarnych szczurów, którym w czasie ciąży wstrzyknięto szczepionki mRNA przeciwko COVID-19 firmy Pfizer.
Naukowcy odkryli, że szczepionki miały „głęboki wpływ na kluczowe ścieżki neurorozwoju”, a potomstwo płci męskiej wykazywało „wyraźne zachowania autystyczne, charakteryzujące się wyraźnym ograniczeniem interakcji społecznych i powtarzalnych wzorców zachowań”. „Ponadto nastąpił znaczny spadek liczby neuronów w krytycznych obszarach mózgu, co wskazuje na potencjalną neurodegenerację lub zmieniony neurorozwój. Samce szczurów wykazywały również obniżoną wydajność motoryczną, o czym świadczyła zmniejszona koordynacja i zwinność” – czytamy.
W badaniu samice szczurów podzielono losowo na dwie grupy. Zwierzęta z pierwszej grupy otrzymały domięśniowy zastrzyk soli fizjologicznej trzynastego dnia ciąży, podczas gdy szczury z drugiej grupy otrzymały zastrzyki firmy Pfizer tego samego dnia. W grupie pierwszej było siedem samic szczurów, a w grupie drugiej osiem samic, co dawało w sumie 15 szczurów.
Badanie zostało sfinansowane przez Radę ds. Badań Naukowych i Technologicznych w Turcji, a autorzy nie zgłosili żadnego konfliktu interesów.
Na podstawie: Springer.com, ZeroHedge.com, TheEpochTimes.com
Źródło: PrisonPlanet.pl
Kolejny dowód na to że preparaty mRNA były z założenia bronią depopulacyjną i to działającą wieloaspektowo nie tylko na to pokolenie ale i na przyszłe pokolenia ..
No wlasnie….podobno najpierw robi sie doswiadczenia na szczurach a potem robi sie to samo na innych szczurach.
No tak… Te duże najpierw bo właśnie niska masa ciała u szczurów mniejszych ostatecznie potwierdza teorię wywnioskowaną na większych… ;-))
Inne wytłumaczenie to takie, że szkoda prawdziwych szczurów dawać na pierwszą linię krzewienia oświaty to daje się te potocznie tak nazywane. Hm… Logiczne to to to…
Ależ preparaty były wcześniej testowane na zwierzątkach i wyniki były zachęcające – wszystkie zmarły. Po prostu GloboCap zapomniał ludziom powiedzieć że doposażyli mRNA w kilka poręcznych choć powoli działających funkcji. Takie małe niedopatrzenie no ale przecież „widziały gały co brały”.
//były wcześniej testowane na zwierzątkach i wyniki były zachęcające – wszystkie zmarły.//
Dobra jesteś… Ja też mogę tak długo jeszcze ale nie chcę rubryki zapchać swoimi wypisami i… najważniejsze: gary do mnie tarabanią więc ręczne robótki czas rozpocząć dziś.
Tako rzece mały miś.
Powodzenia.
Co do autyzmu…
Poniżej artykuł bzdurny, bo…
„aby wyjaśnić ten znaczący wzrost i określić jego przyczyny potrzebne są dalsze badania, ale już teraz można powiedzieć, że pewną rolę odgrywają większa świadomość społeczeństwa oraz większa liczba przeprowadzanych testów diagnostycznych.”
Większa świadomość społeczeństwa wpływa na wzrost zachorowalności? Czy jak? Co oni nazywają świadomością?
Ale jako zajawkę podaję… https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/8646896,autyzm-diagnozy-wykrywalnosc-usa.html
Jak z covidem: więcej testów = więcej „chorych” :))
Ale wnioski jakie wyciągają są tak czy inaczej ciekawe. Ja bym chciała by ktoś mi wytłumaczył jak to możliwe że (jak twierdzi Steve Kirsch) trojaczki dostały – wszystkie – autyzmu w ciągu dni po podaniu szczepionki. Przecież statystycznie jest to zdarzenie praktycznie niemożliwe.
Zafiksowanie egotycznego umysłu… Ot i cała tajemnica autyzmu.
Mam tu w czworakach przykład drzwi obok obserwowany (bo nie dało się inaczej) od urodzenia przypadku.
Wniosek oczywisty: na zawiści jeszcze żaden (otępiały rodzic) żadnego zdrowego dziecka nie wychował.
Na poczuciu braku (wobec innych)…
A to i tak wydaje się być ochroną organizmu przed psychopatią (stosowaną).