Autoterroryzm w USA

Opublikowano: 04.01.2025 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 982

W pierwszy dzień nowego roku przez świat przebiegła informacja o wybuchu ciężarówki przed hotelem „Trump” w Las Vegas.

Kierowca cybertrucka Tesli podjechał przed wejście do budynku, następnie zdetonował ładunek wybuchowy. Zdjęcia stacji BBC ukazujące pojazd tuż po wybuchu uwidoczniły odsłonięty tył auta. Na jego podłodze i tuż pod autem leżały kolorowe, plastikowe pojemniki z/lub po benzynie, materiały wybuchowe, dwa egzemplarze broni półautomatycznej, noszące ślady ognia. Policja twierdzi, że najpierw zauważono dym, następnie doszło do eksplozji. Siedem osób odniosło drobne obrażenia. Krążące w internecie nagranie z kamer telewizji kablowej wskazuje pożar na tyle intensywny, że na miejscu wszystko powinno było być zwęglone. Jednak pokazywane w czwartek zdjęcia uwidaczniają dużo większe zniszczenie samego pojazdu i pozostających w nim rzeczy. Zdaniem żony kierowcy samobójcy, nie wykazywał on symptomów zdradzających możliwe problemy psychiczne.

Z ustaleń policji przybyłej na miejsce zdarzenia wynika, że kierowca – Mathew Alan Livelsberger był czynnym żołnierzem armii Stanów Zjednoczonych. Służył w zielonych beretach Fortu Bragg od czerwca 2021 roku, pięciokrotnie odznaczony. Wcześniej jako żołnierz wywiadu wojskowego brał udział w wojnie w Afganistanie. Urlopowany z jednostki w Niemczech, przebywał z rodziną. Po rodzinnej sprzeczce wyjechał wynajętym autem z Denver do Las Vegas. Śledczy twierdzą, że żołnierz najpierw oddał samobójczy strzał w głowę, następnie doszło do eksplozji auta. Szeryf Las Vegas oznajmił, że brak w jego działaniu motywów politycznych. W związku z tym wydarzeniem policja i wojskowi współpracują w wyjaśnianiu całej sprawy.

Po całonocnych czynnościach, na konferencji prasowej stwierdzono: „Po dokładnych oględzinach i wyjęciu ciała denata z auta, należy stwierdzić, że stan ciała nie pozwalał na możliwość rozpoznania tożsamości. Dlatego należało wykonać badania DNA i stomatologiczne. W aucie znaleziono zniszczone pożarem pistolety półautomatyczne, smartwatch, telefon komórkowy i karty kredytowe na nazwisko denata – 37-latka z Colorado Springs”. Szeryf Las Vegas zaznaczył, że ciało było zwęglone w stopniu utrudniającym identyfikację. Lekarz medycyny sądowej ustalił, że denat miał ranę postrzałową głowy, która nastąpiła przed eksplozją i pożarem pojazdu. Jeden z pistoletów został znaleziony u stóp kierującego.

Ustalone w śledztwie szczegóły tatuażu na ręce i brzuchu, karty kredytowe, paszport i identyfikator wojskowy wskazują, że wymienionym kierowcą cybertrucka był M.A. Liversberger. Przejrzany materiał wideo z przejechanej przez niego trasy od 30 grudnia potwierdza, że cały czas przebywał bez towarzystwa osób trzecich. Wiedząc o dużym ożywieniu w mediach w związku ze sprawą w zestawieniu z incydentem w Nowym Orleanie, szeryf zapewnił, że obaj kierowcy służyli w tej samej jednostce w Karolinie Północnej znanej jako Fort Bragg (lub nowa nazwa-Liberty), chociaż nie w tym samym oddziale i czasie. Wymaga dalszych ustaleń służba obu żołnierzy w Afganistanie w 2009 roku. Brak potwierdzenia, że podczas zadań w Afganistanie byli w tej samej prowincji i oddziale. Obaj korzystali z tej samej wypożyczalni pojazdów „Turo”. Dla pełniejszego obrazu, w śledztwie mają wziąć udział przedstawiciele firmy Elona Muska produkującej użyte w dwóch zdarzeniach pojazdy. Ich zadaniem ma być sprawdzenie ewentualnych zapisów kamer wewnątrz pojazdów, które rejestrować musiały wszystko, co działo się w ich wnętrzu.

Badane okoliczności incydentu w Las Vegas rozpatrują ewentualną zbieżność motywów zdarzenia z dramatycznym finałem tego samego typu pojazdu, który niemal w tym samym czasie rozjechał tłum ludzi w Nowym Orleanie. Tam 42-letni obywatel USA – niejaki Jabbar, prowadzący pickupa wjechał w tłum, zabijając 14 osób i raniąc 35. Kierowca został zastrzelony przez policję.

Bardzo długie wyciszanie skutków przygotowywania amerykańskich żołnierzy do masowego mordowania ludności cywilnej nazywanego wojną z terroryzmem, wreszcie poskutkowało powszechnym strachem Amerykanów. Władze zapewniają wprawdzie o panowaniu nad sytuacją, jednak w internecie i podczas konferencji prasowej z udziałem śledczych padają wyraźnie pytania o to jak bezpieczni są dziś Amerykanie, skoro amerykańscy żołnierze, wracając do domu, kierują skumulowane doświadczenia przeciwko swoim rodakom. W przypadku kierowcy taranującego tłum dopatrzono się, że jego wpisy w internecie świadczyły o sympatyzowaniu z Państwem Islamskim (ISIS).

Wnioskiem, popartym wieloletnim doświadczeniem jest konstatacja Mike’a Prysnera — byłego żołnierza: „Obaj realizatorzy tragicznych w skutkach zdarzeń byli wojskowymi. Dzisiejszy charakter służby wojskowej przesądza, że osobnik poddany jej zasadom staje się zabójcą masowym. Późniejsze problemy psychiczne wykraczają poza jego osobowość. Budowanie imperium w globalnej skali kończy się katastrofą humanitarną. Nieskończone zaangażowanie w okrucieństwa wojenne nie znajduje usprawiedliwienia. Gwałty dokonywane za granicą wracają na własny teren. Kariera Livelsbergera polegała na zabijaniu, a realizator zbiorowego zabicia kilkunastu osób nasiąkał przez lata tym samym doświadczeniem. Jeśli wzbudzony w nim został duch walki ISIS, to trzeba przypomnieć, że tę organizację stworzyła i finansowała Ameryka. ISIS nie zaistniałoby bez zasadniczego zaangażowania USA, co przyniosło dewastację Iraku i śmierć miliona niewinnych ludzi. Od lat Amerykanie doświadczają zbiorowych zabójstw we własnym kraju; przeciętnie jest to jedno takie zdarzenie dziennie. Zjawisko generuje powszechnie akceptowany militaryzm gloryfikujący eksport przemocy i gwałtów. Rząd, który odpowiedzialny jest za głębokie i poważne problemy społeczne, pozostaje głuchy na opinię społeczeństwa, zmuszając je bez końca do finansowania budżetu na rzecz wojska i zbrojeń kosztem gigantycznego zadłużania państwa. Eksplozja poczucia wyobcowania, bezsilności i rozpaczy wynika z uprzywilejowania kompleksu militarno-zbrojeniowego. Sprawia, że do armii trafiają ludzie dotknięci problemami. Służba w wojsku ich nie rozwiązuje, bo tresowani są w bezwzględnym zabijaniu rozumianym jako zadanie honorowe. W ten sposób rujnowane jest nieodwracalnie zdrowie psychiczne młodych ludzi, którzy po przeżytych okrucieństwach są wrzuceni z powrotem do społeczeństwa, by przekonać się, że nie potrafią dostosować się do normalnej egzystencji” – zakończył Mike Prysner.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com [1] [2], BBC.com
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.