Liczba wyświetleń: 752
Nowe prawo ma zmusić księży do ujawniania treści spowiedzi, jeśli któryś z wiernych przyzna się w niej do uprawiania pedofilii.
Wiktoriańska Komisja ds. Rozwoju Rodziny i Wspólnoty wydała przewodnik dotyczący krzywdzenia dzieci, przez organizacje religijne i nie tylko. Zaleca w nim, aby prawo stanu Wiktoria skłaniało księży do ujawniania treści spowiedzi, jeśli osoba która do niej przystąpiła, przyznała się do uprawiania czynów pedofilskich.
Australijscy duchowni sprzeciwiają się temu pomysłowi, porównując go do komunistycznych metod walki z Kościołem. Ks. Frank Brennan z Katolickiego Uniwersytetu Australii powiedział, że jest gotów iść do więzienia gdy nie zastosuje się do nowych przepisów.
Opracowanie: MM
Na podstawie: Radio Australia
Źródło: Narodowcy.net
TAGI: Australia, Kościół katolicki, Księża, Pedofilia
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Tu nie chodzi o rozwiązanie problemu, ale o uchylenie drzwi między które włoży się buta i otworzy na oścież. Normalnie ludzie byliby „oburzeni” tym, że księża mają donosić, ale skoro chodzi o pedofilię to jest ok. Tak samo było z monitoringiem sieci. Do tej pory było to „be”, chyba że chodzi o pedofilów, ale skąd wiadomo kto jest pedofilem? Więc trzeba podsłuchać wszystkich.
Oczywiście chodzi o przyzwolenie społeczne dla takich praktyk (kontroli spłeczeństwa).
Spowiedż może odbyć się wszędzie ,jeśli konfesjonał jest na podsłuchu to można iść w szczere pole .
No i jak to chcą egzekwować?