Liczba wyświetleń: 684
W Australii przyjęto nową ustawę nakazującą muzułmańskim kobietom odkrywanie twarzy w trakcie kontroli tożsamości przez policję.
Przepis uchwalono w konsekwencji społecznego oburzenia sprawą noszącej burkę Carnity Matthews, matki siedmiorga dzieci, skazanej za świadome doprowadzenie do unieważnienia fałszywych zeznań. Początkowo sąd skazał Matthews na sześć miesięcy więzienia, uznając ją winną niesłusznego oskarżenia policjanta o próbę zdjęcia z niej siłą burki w trakcie rutynowej kontroli drogowej. Do zajścia doszło w Sydney w czerwcu 2010 r. Oskarżoną uwolniono od zarzutów w trakcie postępowania odwoławczego po tym, jak prokurator nie był w stanie udowodnić, że to właśnie Matthews była zawoalowaną kobietą, która podpisała oświadczenie.
Szef zachodnioaustralijskiej policji, John Day, stwierdził, że w przyjętej ustawie uwzględniono poprawki ustalone w trakcie konsultacji ze społecznościami muzułmanów i Sikhów. „Początkowo ustawa stwierdzała, że policja będzie miała prawo wyznaczyć osobę, odpowiedzialną za zdjęcie nakrycia głowy osoby zatrzymanej w celach identyfikacji” – powiedział Day. „Niemniej jednak, po konsultacjach ze społecznościami muzułmanów i Sikhów, rząd zgodził się zmienić słowo nakrycie głowy na zasłonę twarzy.”
Szef policji stwierdził również, że poprawka – spotkawszy się z akceptacją policji – usunęła „niektóre” spośród obaw wspomnianych społeczności.
Nowe prawo ułatwia policji również pobieranie od podejrzanych próbek DNA, odcisków zębów, próbek włosów i tkanek.
Tłumaczenie: Bochun
Na podstawie: www.jafrianews.com
Źródło: Euroislam
Odnoszę wrażenie że istnieją tylko dwa kraje kultury zachodniej które nie dają sobie wejść na głowę. Są nimi Rosja i Australia. Mam marzenie, że kiedyś Polska dołączy do tego zaszczytnego grona.
i siii dobrze dobrze !! jestem za! a jak wejdzie prawo ze w kominiarce nie można chodzić w polsce to życzę sobie żeby arabusy i głów nie zakrywały …
Do dowodów potrzeba mieć widok na profil boczny, więc żeby móc prawidłowo zidentyfikować osobę trzeba całość nakrycia zdjąć. Australia poddaje się wolniej niż UE.