Liczba wyświetleń: 798
W związku z tragiczną sytuacją humanitarną w Jemenie, gdzie w wyniku wojny codziennie giną cywile, Organizacja Narodów Zjednoczonych chce wszcząć międzynarodowe śledztwo w sprawie dokonanych zbrodni wojennych. Początkowo Arabia Saudyjska była temu przeciwna, lecz teraz dowiadujemy się o kuriozalnej decyzji – saudyjski reżim jako jedna ze stron konfliktu sama będzie mogła poprowadzić śledztwo.
Od dłuższego czasu organizacje praw człowieka, takie jak Amnesty International wskazują, że obie strony konfliktu w Jemenie – arabska koalicja i rebelianci Huti – popełniają zbrodnie wojenne i przyczyniają się do coraz trudniejszej sytuacji w kraju. Jemen w krótkim czasie zamienił się w drugą Syrię. Jakiś czas temu Holandia zgłosiła w Radzie Praw Człowieka ONZ projekt, który proponował powołanie niezależnej międzynarodowej komisji śledczej.
Jednak saudyjski reżim wraz z arabską koalicją, która bombarduje Jemen, oraz Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią zablokowały projekt. Kraje te poparły zupełnie inny plan – skoro Arabia Saudyjska jest przewodniczącym komitetu ONZ ds. Praw Człowieka, to niech właśnie ona poprowadzi śledztwo. Nikomu jakoś nie przeszkadza fakt, że kraj ten uczestniczy w wojnie w Jemenie, przyczynił się do śmierci wielu bezbronnych ludzi i odpowiada za katastrofalną sytuację humanitarną.
Jest to co najmniej szokujące, że reżim który sam wielokrotnie łamie prawa człowieka został przewodniczącym wspomnianego panelu ONZ, natomiast fakt iż będzie badać popełnione w Jemenie zbrodnie wojenne, do których sam się dopuścił, jest już niepoważne. Co więcej, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i inne „cywilizowane” państwa nie widzą w tym niczego dziwnego.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: RT.com, NysePost.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl