Liczba wyświetleń: 2466
Dwoje amerykańskich urzędników odniosło się do wczorajszego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie. Sędziowie uznali, że książka Barbary Engelking i Jana Grabowskiego zniesławia Polaka, który został kłamliwie posądzony o wydawanie Żydów w czasie wojny. Tymczasem według Amerykanów w ten sposób jest „ograniczana wolność badań naukowych”.
Do sprawy odnieśli się wysoka rangą urzędniczka Departamentu Stanu i p.o. ambasadora USA w Polsce, a także Muzeum Holocaustu w Stanach Zjednoczonych. Ta ostatnia instytucja zamieściła w mediach społecznościowych specjalny wpis, w którym skrytykowała proces „przeciwko dwóm wybitnym historykom Holocaustu”. Muzeum Holocaustu w USA uważa, że w ten sposób podważana jest wolność badań naukowych, co ma na celu „zniekształcenie historii Holokaustu i upolitycznienie edukacji”.
Wpis po wczorajszym wyroku udostępniła między innymi Cherrie Daniels, specjalna wysłanniczka przy Departamencie Stanu USA do spraw Holocaustu. Wyraziła ona dodatkowo solidarność ze wspomnianym muzeum, a także wszystkimi osobami, które „wzywają Polskę i inne kraje do ochrony badań nad Holocaustem”. Jej zdaniem „ingerencja w dyskurs akademicki” ma negatywne konsekwencje dla badań i wolności wypowiedzi.
Post opublikowany przez Daniels udostępnił później Bix Aliu, Chargé d’Affaires Ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce. To właśnie on po odejściu ambasador Georgett Mosbacher kieruje obecnie działaniem placówki. „Ochrona wolności akademickiej ma kluczowe znaczenie dla demokracji. Otwarta debata akademicka na trudne tematy to ścieżka prowadząca do rozwiązywania sporów historycznych” – napisał Aliu.
Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych odnieśli się w ten sposób do wczorajszego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie. Nakazał on Engelking i Grabowskiemu przeproszenie Filemony Leszczyńskiej. Publikacja członków Centrum Badań nad Zagładą Żydów, czyli książka „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski”, sugeruje bowiem, że stryj Leszczyńskiej w czasie II wojny światowej wydał Niemcom kilkudziesięciu Żydów.
Na podstawie: Twitter.com, Ushmmm.org
Źródło: Autonom.pl
Judo- tematy, bardzo.sliska nawierzchnia, uważaj co uważasz albo rób jak uważasz. Zwłaszcza wobec judaistycznej hameryki.
Nie ma za to protestu USA przeciwko ograniczaniu „wolności badań historycznych” w sprawie śledztwa Polaków w Jedwabnem w celu ustalenia prawdy historycznej. Żydzi zablokowali śledztwo aby nie można było obalić propagandy, że to Polacy byli winowajcami a nie Niemcy. Można tylko prowadzić „badania” na szkodę Polaków i korzyść Żydów.
Co ta pani chce tą publikacją udowodnić? Że postawy ludzi w czasie wojny są skrajne? W czasie wojny, każdy walczy o życie. Nie usprawiedliwiam nikogo, ale też nie odważę się oceniać. To co robi ta pani to po prostu świństwo.