Liczba wyświetleń: 3449
Amazon przyznał, że pomysł, zgodnie z którym zatrudnione w firmie osoby miałyby pracować w ciasnych metalowych klatkach monitorujących ich czynności, „nie jest najlepszy”…
Pomysł stworzenia metalowych klatek dla pracowników mógł wyjść zapewne jedynie od Amazona – biorąc pod uwagę prowadzoną przez nich eksploatującą politykę, o której niedawno mówiły nawet brytyjskie związki zawodowe podając firmę za przykład nieetycznego podejścia do pracowników.
Dopiero teraz do sieci wypłynęła informacja, zgodnie z którą w 2016 roku do urzędu patentowego trafił dość „nietypowy” wniosek Amazona. Firma chciała opatentować klatki dla pracowników, które – wbrew pozorom – nie miały wcale na celu niewolenia ich, ale… poprawę bezpieczeństwa.
Przed czym? Tutaj właśnie zaczyna się jeszcze bardziej nieprawdopodobna część pomysłu. Otóż Amazon – kierując się dobrem pracowników – dzięki mobilnym metalowym klatkom, chciał zapewnić im ochronę przed… robotami. Cała idea może wydawać się wysoce absurdalna, jednak pomysłodawcy stwierdzili, że przy postępującej automatyzacji w zakładach pracy, bardzo prawdopodobne jest, że w przyszłości nieliczne osoby obecne na halach pracowniczych wśród ciężkich maszyn/robotów, mogą zostać narażone na niebezpieczeństwo z ich strony.
Ciasna metalowa klatka miałaby to ryzyko zminimalizować, a zamknięty w niej pracownik, mógłby względnie bezpiecznie przemieszczać się po magazynach – przy czym nie miałby do dyspozycji w klatce nawet krzesła, a przekładać towary musiałby za pomocą metalowego „ramienia chwytającego”.
Do magazynu Amazona w UK ciągu trzech lat ponad 100 razy przyjeżdżała karetka. Pracownicy mają dość i organizują strajk
Amazon ostatecznie stwierdził, że metalowe klatki są „złym pomysłem” i zmienił je na specjalne kamizelki ochronne, do których inteligentne roboty nie będą mogły się zbliżyć.
Profesor Kate Crawford pracująca na nowojorskim uniwersytecie i będąca dyrektorem Research Lab Share Foundation Vladan Joler nazwała klatki Amazona „zdumiewającą ilustracją alienacji pracownika” oraz „skrajnym przykładem relacji między ludźmi i maszynami”.
Źródło: PolishExpress.co.uk