Liczba wyświetleń: 500
17 września 1993 roku ostatni rosyjscy żołnierze opuścili Polskę. Jednak czy to oznaczało koniec rosyjskich wpływów? W filmie ujawniam, jak Kreml przygotował się na utrzymanie swojej obecności, tworząc sieć tajnej agentury. Dowiecie się, kto znalazł się w jej szeregach, jak działała i czy nadal stanowi zagrożenie dla Polski.
Źródło: YouTube.com
Ciekawe która agentura jest groźniejsza dla Polski. Postaram się wyjaśnić jak zaczęła się historię stosunków pomiędzy ludźmi którzy stworzyli Solidarność a Ameryką od 1970 roku, bowiem już wtedy polacy byli na służbie Ameryki. Niejednokrotnie w telewizji widziałem historyczne filmy amerykańskie gdzie przedstawiano najwięcej, polskich redaktorów telewizyjnych jako kadrowych pracowników CIA. Tak więc to już przeszło pół wieku jak Polacy zostali zdradzeni. Więc czy można oczekiwać od zdrajców litości nad Polakami. Dodatkowo efekt zdrady został wzmocniony przez ludzi Solidarności. Uznali oni Amerykę jako coś prawie równego Bogu i będącego wyrocznią losów Polaków i Polski. Państwo III RP powstało na gruncie fałszywej ideologi, gdzie zamiast kapitału próbuje się wstawić krzyż, inaczej zamiast konkretnego kapitału próbuje się wmontować wiarę. W życiu człowiek musi liczyć się z innymi ludźmi, a więc jeśli jest dobry powinien być nagradzany a jeśli jest zły i niepoprawny powinien podlegać kasacji, by nie niszczyć życia innych ludzi. Nie można dopuszczać by ludzie nieuczciwi wygrywali z ludźmi uczciwymi, bowiem następuje marazm społeczny i gospodarczy, a to już prosta droga do niewolnictwa. Słowem jeśli w państwie nie ma odpowiednich kar to następuje kryminalizacja społeczeństwa, jak to się stało po objęciu rządów po 1989 roku przez pazernych ludzi Homo Solidaruch. Co do sojuszy wojskowych, to Solidarna Polska, postawiła na konia, który już nigdy nie wygra, bo czas jego świetności skończył się w 1947 roku. Gdyż zamiast dopieszczać swoją potęgę gospodarczą, wybrał ścieżkę wojenną. Ten kraj od zakończenia II wojny światowej wygrał tylko 1 brudną wojnę. Reszta to porażki w coraz haniebniejszym stylu w rodzaju ucieczki z Kabulu. Stał się upiornym kolosem, na Chińskich nogach swojej przereklamowanej gospodarki. Nierządny Sprzedajny Związek Zdrajców Solidarnych z Ameryką, oddał Polskę we władanie USA w roli psa ujadającego za darmo. Polacy zaś za pseudo przyjaźń muszą wyjątkowo słono zapłacić, bo za amerykańskie cuda technologiczne wątpliwej jakości musimy zapłacić więcej od innych państw i offsetu prawie nie będzie. Tylko czym zapłacimy, skoro Solidarna Polska eksportuje do USA ( ile, nie znam danych, ale według mnie ) tyle co kot napłakał. Około półtora miesiąca temu Pan prezydent Andrzej Duda wielki patriota wygłosił w telewizji oświadczenie iż powinniśmy jak najwięcej kupować w USA bo to leży w interesie polskiej gospodarki. A 1 grudnia w telewizji Trwam Pan Polski pułkownik stwierdził iż polski przemysł zbrojeniowy ma służyć doposażaniu armii w części zamienne i remonty uszkodzonego sprzętu. Tak iż na co pracowaliśmy Solidarnie przez 36 lat nareszcie przynosi rezultaty. Chwała wybrańcom iż dali radę ogłupić ukochany naród. Ale nie ma co się martwić, długo tak nie pociągniemy i jak mówią Ukraińcy: Budut pizdiec lachom. Wkurza mnie skamlenie zwolenników PIS, różnych prawdziwych Polaków, wszelkich prawicowców, którzy biadolą, że cała wina to tylko Tuska i Putina. A oni co robili przez 7,5 roku. Odpowiedź osadzali swoich znajomków na intratnych posadach a teraz sytuacja się powtarza z PSL. Zastanawia mnie uległość współczesnych Polaków. Nie ma ani jednego ugrupowania, które by lansowało i promowało bardzo dużą niezależność od kogokolwiek, mam na myśli obce państwa i różnego rodzaju wiary. Choć wiele ugrupowań ma w swoich nazwach szumne słowa: Niezależne, Samorządne, Niepodległe, Prawo, Sprawiedliwość, Narodowe, Ludowe, Suwerenne, Państwo Prawa, itp. Jednak każde ugrupowanie uznaje zależność od swojego patrona, idola i nie widzi siebie jako samodzielnego tworu. Kombinuję sobie czy ktoś wyciął Polakom jaja? Czy są masochistami, bo potrzebują czuć obcy but, czy bat nad sobą. Najprostszym sposobem by społeczeństwo było uczciwe są odpowiednio duże zarobki tak by starczało na spore zachcianki. Niestety mimo obietnic ludzi Homo Solidaruch, zarobki realne z każdym rokiem są coraz mniejsze i coraz mniejsza siła nabywcza pieniądza, a jednocześnie wzrasta pole manipulacji społeczeństwem przez PO PIS i różnych ludzi nieuczciwych. Dlaczego tak się dzieje bo łatwiej jest rządzić ludźmi spragnionymi odpowiednich zarobków. No i przez coraz większy wzrost rozdzielnictwa zyskuje się coraz większe poparcie i sterowanie społeczeństwem a przez to i władzę. Dodatkowym negatywnym skutkiem jest wzrost biurokracji. Istnieje bardzo wielka szansa iż jak w Hiszpanii w 1936 roku doprowadzi to do wojny domowej. Czy można było pójść inną drogą i zbudować normalną, niezależną Polskę, odpowiadam teoretycznie można ale w praktyce jest to wykluczone. Trudność polega na tym iż w Polsce nigdy nie było demokracji. Jest w Polakach jakaś fatalna chęć robienia innym na złość. I tak było zawsze. Drugim problemem jest obieg informacji a właściwie jego całkowity brak. Ci co mienią się autorami i redaktorami w rzeczywistości są jedynie usłużnymi agitatorami propagandy poszczególnych ugrupowań które są przy różnych korytach. Tak więc jeśli nie powstaną, Wolne Niezależne Media o zasięgu ogólnopolskim, nie ma szans na jakiekolwiek pozytywne zmiany. I nie ma co liczyć na jakieś reorganizacje, z tych polityków co są nie zmontuje się już nic dobrego. Wszystko co obiecywali, zrobili dokładnie odwrotnie. Udowadniają to już od 36 lat. Potrzebne są przynajmniej 3 nowe partie, by za pierwszym razem wygrać wybory i rozpocząć pozytywne zmiany. By państwo było dobre potrzeba bogatszego społeczeństwa co zmniejszy znacznie przestępczość. Jak będzie bogatsza całość społeczeństwa to wystarczy na potrzeby obronności. Bowiem pomimo podpisanych różnych deklaracji w sprawie warunków prowadzenia wojny, wojna rządzi się brakiem jakichkolwiek hamulców ze strony prowadzących wojnę. Po tym przykładzie Polscy politycy powinni się zastanowić czy stać nas na wojnę przeciw Rosji lub Niemcom z armią która nadaje się tylko do defilad i odstraszania ale nie do realnej krwawej wojny, będąc wyposażona w 45 letni amerykański złom. Co do sprzętu Koreańskiego to nadaje się on Jako Tako czyli po Japońsku. Bowiem Niemcy a szczególnie Rosja jako ewentualni nasi przeciwnicy dysponują gigantyczną przewagą technologiczną. Czy jest na to rada, tak ale jak na razie tylko teoretyczna. Bowiem wszystkie rządy jakie rządziły po 1989 roku są przeciwne rozwojowi Polskiemu Prywatnemu Przemysłowi Zbrojnemu. W Polsce Solidarni twardogłowi politycy, zwolennicy wojen z zajadłością kreślą scenariusze gdzie dostawy sprzętu i wojska będą Ad Hoc np.poprzez budowę CPK, a rozstrzygające bitwy będzie można realizować, ganiając po lesie piechotę w stylu AK. Jeszcze nie tak dawno lansowano, iż czołgi są nam zupełnie nie potrzebne, bo przecież mamy amerykańskie Javeliny. Nie potrafimy zidentyfikować pojedynczej rakiety, ale chcemy budować swoje. Tylko co potem panowie politycy i generałowie. Bo przecież armię mamy do parady i odstraszania, ale nie do wygrania realnej wojny. Niestety ludzie Solidarności nie chcą się przyznać, iż mylą się z bardzo fatalnymi skutkami dla Polaków, Polski, gospodarki i obronności już od 35 lat. Co do obronności to widzę to tak. Trzeba zorganizować służby prowadzące biały wywiad, który jest niezbędny przy zakupach sprzętu dla wojska. Choć według mnie idealnym rozwiązaniem byłyby zakupy sprzętu dla polskiej armii u polskich producentów. Powinniśmy zreorganizować Polski Urząd Patentowy. Tak, aby w chwili zgłaszania innowacji, automatycznie przyznawano Tajny patent roboczy i nie obowiązywały absolutnie żadne opłaty. Opłata zostałaby pobrana dopiero po roku od sprzedaży produktu. Zreorganizować przepisy dotyczące wojska i zakupów uzbrojenia. Przystosować przepisy tak, żeby powstawały prywatne firmy zbrojeniowe, ale nie likwidując państwowych, które na licencji firm prywatnych, gdyby były duże zamówienia, wytwarzałyby produkty firm prywatnych. Wdrożyć pierwszeństwo zakupów od polskich firm zbrojeniowych, ale tylko, gdy wyroby są na poziomie co najmniej europejskim. Takie projekty sprzętu niemającego nawet odpowiedników w teorii istnieją od 25 lat. Ciekawostka, potrzebne są między innymi nowe hełmy i buty, których łączny czas wkładania po ciemku wynosi nie więcej niż 20 sekund. Musimy posiadać helikopter bojowy, którego jedna z wersji bez żadnego problemu rozprawi się z 8 helikopterami AH-64 Apache Longbow. Czołg, którego wieża obraca się o 360 stopni w ciągu 12 sekund i może wystrzelić 54 pociski z armaty 120 mm o długości lufy 70 kalibrów jeden po drugim. Do tego 3 pojazdy eskortowo-bojowe każdy w innej konfiguracji uzbrojenia. W oparciu o podwozie pojazdu eskortowo-bojowego można zbudować cysternę o dużej pojemności lub pojazd do transportu gazów, cieczy i substancji wyjątkowo zjadliwych. Niestety rzekomo polscy politycy jak dotychczas odnoszą się bardzo wrogo do tych projektów. Co do nowych elit politycznych to one były i są, ale trzeba im umożliwić pełne ujawnienie się. I w tym momencie do akcji powinny wejść wszystkie media, które zachowały chociaż trochę zdrowego rozsądku. Inaczej pozostaje dać na mszę za coś, co kiedyś nosiło miano Polska ale bez żadnych plugawych dopisków i za ludzi ją zamieszkujących. O wszystko trzeba umieć dbać a szczególnie o ludzi, bo w dzisiejszych warunkach likwidacja Polski będzie ostateczna i nieodwracalna.