Liczba wyświetleń: 753
W 2002 roku, w rok po straszliwych wydarzeniach 11 września uczciliśmy minutą ciszy śmierć 3.000 Amerykanów, w większości cywilów, zamordowanych tchórzliwie przez terrorystów.
A teraz, żeby sprawiedliwości stało się zadość, uczcijmy również:
CZTERNASTOMA MINUTAMI ciszy śmierć 70.000 cywilów japońskich w wyniku bombardowania Hiroszimy
OŚMIOMA MINUTAMI ciszy śmierć 40.000 japońskich cywilów przy bombardowaniu Nagasaki.
DWUDZIESTOMA MINUTAMI ciszy 100.000 cywilów kambodżańskich, którzy zginęli w bombardowaniach z rozkazu Nixona
STU PIĘĆDZIESIĘCIOMA MINUTAMI ciszy śmierć 750.000 cywilów z Północnego Wietnamu, którzy zginęli podczas systematycznego i konsekwentnego bombardowania Laosu
DWUDZIESTOMA SZEŚCIOMA MINUTAMI ciszy śmierć 130.000 cywilów irackich zgładzonych w 1991 z rozkazu Busha ojca
SZEŚCDZIESIĘCIOMA MINUTAMI ciszy śmierć 300.000 cywilów palestyńskich, zmasakrowanych przez wojsko Izraela za pomocą amerykańskiej broni
CZTERDZIESTOMA MINUTAMI ciszy śmierć 200.000 Irańczyków, zamordowanych przez Husajna, za pomocą broni i pieniędzy danych mu przez tych samych Amerykanów, którzy potem stali się jego wrogami
TRZYDZIESTOMA MINUTAMI ciszy śmierć Rosjan i 150.000 Afgańczyków, którzy zginęli z rąk Talibanu, również wyposażonego w broń i pieniądze U.S.A.
TRZYDZIESTOMA MINUTAMI ciszy śmierć 150.000 niewinnych, zamordowanych przez oddziały amerykańskie w trakcie inwazji w Panamie
I JESZCZE TRZYDZIEŚCI minut ciszy za śmierć 150.000 niewinnych cywilów, którzy zginęli w wojnie o Kosowo…
SZEŚĆ GODZIN PIĘĆDZIESIĄT TRZY MINUTY ciszy za śmierć DWÓCH MILIONÓW PIĘĆDZIESIĘCIU OŚMIU TYSIĘCY innych ludzi.
To chyba sprawiedliwe…
Autor: Alexandre Gomes
Źródło: Ateista.pl