Liczba wyświetleń: 846
Zgromadzenie Żydowskie w Sztokholmie opowiedziało się przeciwko proponowanym rozwiązaniom, które mają na celu zakazanie islamskiego nawoływania do modlitwy z minaretów w miejscowych meczetach. Środowiska żydowskie w Szwecji twierdzą, że muezzini powinni mieć takie same prawa jak chrześcijańskie Kościoły używające dzwonów, zaś ewentualny zakaz porównują do osiemnastowiecznych „uprzedzeń” wobec wyznawców judaizmu.
Prawnik i przewodniczący Zgromadzenia Żydowskiego w Sztokholmie Aron Verständig broni prawa muzułmanów do ich kultu religijnego, dlatego sprzeciwia się zakazowi nawoływania do modlitwy przez muezzina ze znajdujących się na meczetach minaretów. Takie rozwiązanie postulowane jest przez część szwedzkich ugrupowań, na czele z antyimigracyjnymi Szwedzkimi Demokratami oraz Chrześcijańskimi Demokratami, uważających podobne wezwania nie za element religijny, ale symbol politycznej dominacji islamu nad osiedlami w tamtejszych miastach.
Wpływowy żydowski działacz porównuje takie rozwiązanie do XVIII wieku, kiedy do Szwecji z Niemiec przyjechał Aaron Izaak, który zgodnie z dekretem króla Gustawa III był pierwszym Żydem w Szwecji mogącym swobodnie uprawiać swój kult i nie został nawrócony na protestantyzm. Mimo nadanego mu prawa był on jednak obiektem „ataków słownych i fizycznych” na ulicach Sztokholmu.
Verständig wprost odnosi się do słów przewodniczącej Chrześcijańskiej Demokracji Ebby Busch Thors, która twierdzi, że chrześcijańskie dzwony kościelne mają uprzywilejowaną pozycję ze względu na szwedzkie tradycje. Jego zdaniem podobne myślenie prowadzi wprost do prześladowań rodem ze wspomnianego XVIII wieku, aby uczynić z imigrantów prawdziwych Szwedów, lub zmusić ich do wyjazdu, co zdaniem środowiska żydowskiego tak naprawdę przeciwdziała ich integracji ze społeczeństwem.
Na podstawie: Friatider.se
Źródło: Autonom.pl
Zydzi chyba pojeli, że zaanektowanie Polski, na ich nowa „ojczyzne”, bedzie bardzo trudne, z powodu ich kłamstw i oszczerstw na nas polaków, więc szukaja innych „polin”.. gdzie narody sa bardziej sterroryzowane przes swoje rzady.
Każda religia jest taka sama i każda religia na danym terenie musi mieć takie same prawo do kultu/świąt itp. Bez względu w jakim zakątku się znajduje. Nie można wywyższać jednej
religii nad inną, nie może być również tak, że obchodzi się święta religijne w kraju [w dzień wolne] a inne religie takiego przywileju nie mają.
Jak panuje w danym kraju więcej świąt religijnych to jest to państwo religijne
danej wiary, do czego nie powinno nigdy dojść, z uwagi na wysokie prawdopodobieństwo
obcego wpływu na to państwo.
Gdyby Polska była wolna, to zabroniono by nawoływania na jakąkolwiek modłę- bez względu na wyznana. Wprowadzono by zakaz nauczania i obrzędów religijnych dla dzieci do 18 r. życia [zakaz obrzezań, chrzcin, komunie, bierzmowań, biczowań, dróg krzyżowych, ramadanów etc.] a także zakaz wstępu do tych instytucji [sal modlitewnych, pielgrzymek, budynków sakralnych itd.] dla osób poniżej 18 roku życia.