Skripala prawdopodobnie próbował otruć brytyjski wywiad

Opublikowano: 16.03.2018 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 779

Angloamerykańskie elity nienawidzą Putina, bo pozbierał kawałki rozbitego Związku Radzieckiego, który miał się stać kolejnym zachodnim państwem wasalskim, i złożył je w nowoczesną i niezawisłą Federację Rosyjską, zdolną – mimo wszelkich gróźb i ataków – odpierać zachodnią wizję jednobiegunowego świata.

Radykalnie transformując i wzmacniając zarówno rosyjską gospodarkę (i uodparniając ją w znacznym stopniu na ataki), jak i rosyjską armię, Putin skutecznie ograbił globalne imperium z jego oczywistego powołania, jakim jest rządzenie całym światem bez żadnych zastrzeżeń. W odpowiedzi budowniczowie imperium postanowili zrobić wszystko, żeby zniszczyć Putina i Rosję. Jednak dzięki mistrzowskim posunięciom Putina na globalnej szachownicy budowniczym imperium ostał się tylko jeden sznurek w łuku, mającym zdjąć Putina: jest nim czarna propaganda i brudne sztuczki.

Jednym z przykładów tej czarnej kampanii propagandowej są podejmowane w ciągu ostatnich 5 lat przez USA i ich sojuszników desperackie próby wrobienia Rosji (i Władimira Putina osobiście) w przeprowadzanie ataków z użyciem broni chemicznej w różnych częściach Syrii. Za każdym razem zachodnim rządom i ich mediom nie udawało się wystarczająco przekonać zachodnich społeczeństw, że zarzuty były prawdziwe, albo przynajmniej że wszystko, co Putin robi w Syrii, jest gorsze od tego, co same robią. Najwyraźniej wielu ludzi zachowało zdolność wykrywania oczywistych bzdur, kiedy czują smród.

Ostatnie oskarżenia, że Putin jest odpowiedzialny za otrucie w Salisbury byłego rosyjskiego agenta GRU Siergieja Skripala i jego córki, można uznać za „plan b” po nieudanej próbie pomówienia go o użycie broni chemicznej w Syrii, w którym ten sam zarzut zostaje sprowadzony „bliżej”, na własny grunt, i staje się przez to bardziej „osobisty” dla Brytyjczyków (a co za tym idzie, dla Europejczyków i Amerykanów). Tworząc pozory, że Putin użył broni chemicznej w sennym Salisbury, rząd brytyjski zapewnia sobie spory kapitał polityczny, aby móc teraz „słusznie” wzmocnić oszczerstwo i nasilić groźby wobec rosyjskiego rządu, oraz spaczyć myślenie przeciętnego Brytyjczyka.

Dla tych świrów z zaburzeniami charakteru, którzy nawiedzają zaplecze elit brytyjskiego wywiadu, Skripal przekroczył czas swojej przydatności jako podwójny agent. Mając 66 lat i nie będąc już od lat na bieżąco z sytuacją w Rosji, przeszedł na emeryturę w Wielkiej Brytanii, dokąd w 2010 roku został przeniesiony przez MI6. Jednak bez wątpienia Skripal był nadal obserwowany przez urzędasów brytyjskiego wywiadu – nie tyle z powodu tego, co mógłby im zaoferować, ile tego, co mógłby zaoferować Rosjanom, gdyby kiedykolwiek został „potrójnym” agentem. Prawdopodobnie pracował również w jakimś charakterze w pobliskim wojskowym ośrodku badań nad bronią chemiczną w Porton Down, produkującym środki atakujące system nerwowy podobne do tych, które podobno zaaplikowano jemu i jego córce. Ale nawet jeśli Skripal nie miał żadnej konkretnej wartości technicznej ani wywiadowczej, sam fakt, że kiedyś był rosyjskim szpiegiem, dał brytyjskiemu wywiadowi możliwość wykorzystania go, po raz ostatni, w tajnej służbie jej wysokości.

Fakt, że natychmiastową reakcją brytyjskiego establishmentu na wiadomość, że Skripal i jego córka zostali znalezieni nieprzytomni na ławce na skwerku w Salisbury, było obwinienie Rosji i postawienie Putinowi ultimatum, żeby „przyznał się” – za czym dziś poszła groźba zdjęcia z eteru RT UK – sam w sobie jest dowodem na to, że była to wcześniej zaplanowana operacja brytyjska, zmierzająca do osiągnięcia konkretnych celów. Świadczy to również o tym, jak bardzo zachodni politycy obawiają się alternatywnej narracji, prezentowanej przez rosyjskie media, takie jak RT, postrzegając ją jako bezpośrednie zagrożenie dla ich władzy i planów.

Podobnie jak w przypadku zamachu z 11 września 2001 r., gdzie zaledwie kilka godzin po ataku na swoim terytorium rząd miał już wszystko „gotowe do wykorzystania” (i do diabła z poważnym śledztwem), tak i tutaj każdy racjonalnie myślący człowiek powinien być podejrzliwy w stosunku do dominującej narracji.

Oto kilka kwestii, nad którymi czytelnicy mogą się zastanowić przed przystąpieniem do pytania, kto próbował otruć Skripala i jego córkę.

Dlaczego wymyślona prawie 30 lat temu w Związku Radzieckim trucizna nie mogłaby od tamtego czasu być pozyskana lub produkowana w ramach tajnych zachodnich operacji?

Powiązane z powyższym: jednym z kluczowych zakładów produkujących rzekomą truciznę – nowiczok – był Radziecki Państwowy Instytut Badań Naukowych Chemii i Technologii w Nukusie, w Uzbekistanie. Od momentu uzyskania niepodległości w 1991 roku Uzbekistan współpracował z rządem USA przy demontażu i odkażaniu miejsc, w których testowano i opracowywano środki nowiczok i inne rodzaje broni chemicznej. W 2002 r. Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zlikwidował główny ośrodek badawczy i testowy nowiczoka w Uzbekistanie w ramach programu „Wspólnych działań zmniejszających zagrożenie” dysponującego funduszem w wysokości 6 mln dolarów. Środki chemiczne typu nowiczoka były również opracowywane i prawdopodobnie przechowywane w kilku innych byłych republikach radzieckich, w tym na Ukrainie.

Gdyby Rosja naprawdę chciała wyeliminować starzejącego się podwójnego agenta, dlaczego pozostawiłaby oczywiste odciski palców, które wiodłyby wprost do niej? W epoce, w której można mieć dowolną liczbę „wypadków”, a nawet sztucznie wywołany „atak serca”, Rosjanie z pewnością znaleźliby sposób na zlikwidowanie kogoś bez wydawania siebie? Tu przypominają mi się również historia poczty elektronicznej DNC i rzekomych „rosyjskich hakerów” z 2016 roku, którzy nazwali się „wymyślnymi niedźwiedziami” (Fancy Bear) i pozostawili po sobie wyraźne ślady prowadzące do Rosji. Jakże na rękę.

Najważniejsze jest tutaj to, że próba zamachu na życie Skripala leży w interesie zachodnich agencji wywiadowczych i zachodnich rządów, stanowiąc element ich zaciekłej kampanii czarnej propagandy przeciwko Rosji i jej przywódcy. W obliczu złożonych i skrytych ruchów na geopolitycznej szachownicy w dobie zaawansowanej technologicznie Zimnej Wojny, cz. 2, „cui bono” wciąż najlepiej wskazuje, gdzie zacząć szukać sprawców.

Autorstwo: Joe Quinn
Źródło oryginalne: Sott.net
Tłumaczenie i źródło polskie: PRACowniA4.wordpress.com

BIBLIOGRAFIA

1. https://www.sott.net/article/379237-MI5-Poisons-Another-Russian-Asset-to-Smear-Putin-in-Ongoing-Propaganda-War

2. https://www.theguardian.com/media/2018/mar/13/russian-broadcaster-rt-hits-back-at-threat-to-uk-licence

3. https://en.wikipedia.org/wiki/Nukus

4. http://news.bbc.co.uk/2/hi/asia-pacific/415742.stm

5. http://www.nytimes.com/1999/05/25/world/us-and-uzbeks-agree-on-chemical-arms-plant-cleanup.html

6. https://www.globalresearch.ca/cia-targeted-assassinations-by-induced-heart-attack-and-cancer/


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. polach 16.03.2018 13:37

    Zgadzam się w 100% z opinią autora tego artykułu.

  2. Perun 16.03.2018 15:52

    Rzeczą oczywistą jest, że to prowokacja i chyba nikt o zdrowych zmysłach nie ma co do tego wątpliwości, tym bardziej,że Skripal to szpion wymieniony po wyroku w Rosji a takimi służby już się nie interesują.
    Pytanie tylko – kto jest prowokatorem? W Rosji zbliżają się wybory, bardzo mało wiemy jakich konkurentów ma Putin i skąd? Spotkałem się z opinią, że może to być rozgrywka o władzę między GRU a FSB lub SWR. Moim zdaniem ciekawa koncepcja.

  3. montansky 16.03.2018 18:16

    Pierwsza zasada prowadzących śledztwo to ustalić kto miał motyw aby dokonać zbrodni.
    Wszystkie sznurki czy powiązania biegną do białego domu , poróżnienie Europy i Rosji leży
    w interesie USA , utrata pozycji dominującej w świecie jest bolesna i trudno będzie się z tym
    pogodzić przeciętnym amerykanom.Politycy zdają sobie z tego sprawę i próbują różnych sposobów
    nawet kryminalnych aby odciągnąć w czasie widmo katastrofy gospodarczej ,jak koszmar wygląda
    Detroit, niegdyś chluba amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego, a dziś miasto-widmo.
    Skłócona Europa (Moskwa niegdyś miasto europejskie) leży w interesie USA, dziel i rządź.

  4. lboo 16.03.2018 20:06

    @Perun: “Spotkałem się z opinią, że może to być rozgrywka o władzę między GRU a FSB lub SWR. Moim zdaniem ciekawa koncepcja.”

    Taaaa, i rosyjskie służby mają w kieszeni zachodnich polityków i media którzy są gotowi poświęci swoje kariery w imię wewnętrznych rozgrywek w Rosji.

  5. Perun 16.03.2018 20:27

    Iboo 16.03.2018 20:06

    “Taaaa, i rosyjskie służby mają w kieszeni zachodnich polityków i media którzy są gotowi poświęci swoje kariery w imię wewnętrznych rozgrywek w Rosji.”

    Wielu zapewne mają, ale nie w tym rzecz. Putin i jego silna władza to zagrożenie dla zachodu, jeżeli nawet prześwietliliby taką prowokację to w ich interesie nie leży nagłaśnianie tylko nagonka na Rosję – raz a dwa nagonka na Putina. Nikt niczego nie poświęca.

  6. lboo 16.03.2018 20:44

    @Perun: Oczywiście że Rosja w służbach (i nie tylko) na pewno ma piątą kolumnę która sprzedała się zachodowi. Ale wątpię żeby wszyscy się sprzedali. A ci którzy się sprzedali i pracują dla zachodu, tych ciężko nazwać rosyjskimi służbami. Zdrajca to zawsze zdrajca.

  7. Perun 16.03.2018 20:59

    @Iboo

    W dalszym ciągu mnie nie rozumiesz! Jeszcze raz: w Rosji mogą być i zapewne są rozgrywki wewnątrz władzy o których pojęcia nie mamy. Zabójstwo Skripala może być elementem takich rozgrywek – podkreślam! MOGĄ – nie muszą. W interesie zachodu leży walka z silnym przywódcą Rosji i tu może być on zbieżny z interesami przeciwników Putina w Rosji.

  8. lboo 16.03.2018 21:32

    @Perun: Wszystko leży w interesie zachodu, ale jednak to ruscy zrobili.
    W interesie zachodu też jest żeby ludzie myśleli tak jak to sugerujesz.
    Szkoda tylko że ten interes zachodu kończył się zawsze dla nas porażką.
    Jak widać jako naród nie uczymy się na swoich błędach.

  9. Łukasz Enki 16.03.2018 23:28

    False flag as fak

  10. beth 17.03.2018 12:46

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.