Liczba wyświetleń: 679
Bliski przelot jakiegoś ciała niebieskiego jest zawsze okazją do wykonywania licznych obrazów radarowych. Dzięki temu naukowcy byli w stanie określić pewne cechy planetoidy 3200 Phaethon, która niedawno znalazła się w perygeum.
Po kilku miesiącach przestoju jaki na Puerto Rico wywołał niedawno huragan Maria, Arecibo Observatory, które posiada największy planetarny radar, powrócił do normalnej pracy. Gdy tylko wznowił pracę dostarczył obrazów o najwyższej jak dotąd rozdzielczości. Radar z Arecibo został użyty w celu zbadania przelatującej w pobliżu Ziemi asteroidy 3200 Phaethon, tej samej, której rozpad dał początek rojowi meteorów o nazwie Geminidy. Obrazy radarowe wskazują, że asteroida ma kształt kulisty, ale ma wysoki stopień wypukłości w rejonie swego równika.
Uwagę uczonych zwróciła szczególnie ciemna anomalia na powierzchni tego ciala niebieskiego, która została roboczo nazwana „kraterem”. Nie wiadomo jednak co ją wywołało i jest to tylko hipoteza, że może to byc wynik zderzenia. Trzeba jednak przyznać, że obiekt ten miał już epizody z kosmicznymi katastrofami, czego dowodem są właśnie wspomniane geminidy.
Obrazy radarowe z Arecibo przedstawiają Phaethona w rozdzielczość około 75 metrów na piksel. Nowe obserwacje tej kosmicznej skały wskazują, że może ona być podobna w formie do asteroidy Bennu, która również pozostaje obiektem potencjalnie niebezpiecznym, jak Phaeton. Obrazy radarowe wykonane przez radioteleskop Arecibo wskazują, że Phaethon ma średnicę około 6 kilometrów, i to wielkość o kilometr większa niż w poprzednich szacunkach rozmiarów tej asteroidy.
Przypomnijmy, że wspomniana asteroida Phaeton została odkryta stosunkowo niedawno, bo 11 października 1983 roku. Dokonał tego należący do NASA pierwszy teleskop kosmiczny IRAS, prowadzący obserwacje w podczerwieni.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl