Liczba wyświetleń: 837
Rozmowa korespondenta radia Sputnik Leonida Sigana z historykiem i niezależnym publicystą, doktorem Bohdanem Piętką.
— Trwa ukraiński serial kryminalny z Saakaszwilim w roli głównej. Walka trwa między dwoma bandami. Na cele jednej stoi sam prezydent Poroszenko, drugą dowodzi zbiegły awanturnik z Gruzji. Jak Pan jako historyk i znawca sytuacji widzi dalszy rozwój akcji tego serialu?
— Jak na razie te wydarzenia, w których uczestniczy pan Micheil Saakaszwili, mają przebieg nieco groteskowy. Mamy informacje, widzieliśmy zdjęcia, pokazujące pana Saakaszwilego na dachu, potem jego wyprowadzanie przez Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, odbijanie go przez jego zwolenników. Groteskowo to wygląda, niemniej jednak faktem jest, że udało mu się zorganizować w Kijowie poważną, liczną manifestację przeciwko ekipie rządzącej obecnie Ukrainą, na czele której stoi Petro Poroszenko. Ta ekipa oskarża Saakaszwilego, że podobno przyjął pieniądze z Rosji, że stamtąd są finansowane te niepokoje, które on organizuje na Ukrainie, że to z otoczenia przebywającego w Rosji byłego prezydenta Janukowycza otrzymywał poważne sumy pieniędzy na organizację tych manifestacji. Ja jednak zwróciłbym uwagę na pewien ważny szczegół, że w czasie tych manifestacji pojawiły się tam między innymi, i to dosyć liczne, bardzo zauważalne, czerwono-czarne flagi używane kilkadziesiąt lat temu przez organizację ukraińskich nacjonalistów, a teraz przez epigonów ukraińskich nacjonalistów. Te flagi były też przecież obecne w czasie drugiego Majdanu w 2014 roku w Kijowie. To pokazuje, że pan Saakaszwili jest sprzymierzony ze środowiskami nacjonalistycznymi. Może to nie jest jeszcze trzeci Majdan, ale na pewno jest to wydarzenie, którego nie można bagatelizować i nie można bagatelizować tego, że środowiska nacjonalistyczne biorą w tym udział, a to znaczy, że są one skonfliktowane — co nie jest żadną sensacją, bo już od bardzo dawna są skonfliktowane z ekipą Poroszenki — i są one gotowe tę ekipę Poroszenki obalić.
— Zgodzi się Pan zapewne ze mną, że bohaterowie tego tasiemca mają swoich mocodawców i nawet za Oceanem. Kim oni są i jaka jest ich reakcja na zajścia w Kijowie?
— Na pewno rozgrywającym w Kijowie są Amerykanie. To nie ulga wątpliwości. Saakaszwili jest politykiem powiązanym ze Stanami Zjednoczonymi. W Gruzji doszedł do władzy przecież w wyniku tzw. „różanej rewolucji”, która była spiskiem zorganizowanym przez amerykańskie służby specjalne. W ten sposób doszedł do władzy też Poroszenką. Pańskie przypuszczenie, że tutaj rozgrywającym mogłaby być strona amerykańska jest stwierdzeniem całkiem prawdziwym. Co niepokoi to fakt, że znowuż są używani w tej rozgrywce nacjonaliści ukraińscy, co jest o tyle groźne, że obecność tej ideologii, tej formacji politycznej w życiu Ukrainy zawsze musi niepokoić, a fakt, że oni mogą wziąć udział w kolejnym rozdaniu politycznym, w kolejnym przewrocie, tylko wzmocni ich pozycje polityczne.
— Nie ulega wątpliwości, że nie bardzo dobrze czują się również polscy politycy, którzy popierali właściwie obie strony.
— Polscy politycy mogą wkrótce poczuć się niezbyt dobrze, bo nie wiadomo, jak potoczą się te wydarzenia na Ukrainie. Być może to wystąpienie Saakaszwilego, rozejdzie się po kościach, nie przyniesie żadnych skutków. A być może jest to początek trzeciego Majdanu. Nie wiadomo, w jakim kierunku ten Majdan pójdzie. Jak zachowa się ekipa Poroszenki? Czy ekipa Poroszenki nie dokona jakiejś wolty, co może być zaskoczeniem dla polskich polityków.Na przykład w takiej sytuacji, gdy ekipa Poroszenki będzie miała trzeci Majdan zorganizowany przez nacjonalistów i Saakaszwilego, czy nie zdecyduje się na jakieś porozumienie z Rosją. To byłoby niemiłe zaskoczenie dla polskich polityków. W destabilizowaniu Ukrainy, które ma miejsce od 2014 roku, polska klasa polityczna i to zarówno prawica jak i obóz liberalny bierze aktywny udział. A to może przynieść skutki nieprzewidziane i niespodziewane.
Z dr. Bohdanem Piętką rozmawiał Leonid Sigan
Zdjęcie: Aleksiej Wowk (Sputnik)
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
