Liczba wyświetleń: 813
Jak informuje agencja Infomax, 20 października br. Donald Trump podpisał dokument zobowiązujący tysiąc wycofanych pilotów do powrotu do służby wojskowej. Teraz urzędnicy żądają od byłych pilotów, aby ci wrócili do wojska.
Zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem Stanów Zjednoczonych Ameryki, emeryci mogą zostać powołani do służby tylko w wyjątkowych przypadkach, ale nowy dokument znosi te ograniczenia. Wydaje się, że istnieją jakieś powody. Ostatni raz emerytów wzywano do armii w 2001 roku, kiedy to Stany Zjednoczone rozpoczęły wielką wojnę z terroryzmem.
Polityk Gary Ross zauważa: „Minister Obrony musi dać siłom lotniczym uprawnienia do rozpoczęcia rekrutacji około tysiąca pilotów. Sama służba trwa trzy lata”.
Niektórzy eksperci uważają, że zapisy tego dokumentu nie są precyzyjne. Poza tym, nie można zmuszać kogoś do służby, kto odpracował swoje w przeszłości. Tysiąc pilotów ta całkiem spora liczba. Być może USA zamierzają rozpocząć wojnę na dużą skalę. Nie można wykluczyć, że zacznie się ona na Półwyspie Koreańskim, na Bliskim Wschodzie, albo w Europie Wschodniej, czyli w obecnych stałych punktach zapalnych na świecie.
Autorstwo: tallinn
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
i gdzie Ci komentatorzy tallinna? Zawsze pisali fajne komy. 🙂
Tysiące a tysiąc to „drobna” różnica. Na tak wielką armię to znikoma ilość, może trzeba posprzątać po Baraku!