Liczba wyświetleń: 925
Na ponad sześćdziesięciu chronionych obszarach w Niemczech przeprowadzono badania, które sugerują, że liczebność latających owadów spadła tam o ponad 75%. Stało się to w ciągu niecałych 30 lat. Przyczyny tego zjawiska pozostają póki co nieznane.
Badanie oparte na pomiarach liczebności wszystkich owadów występujących na 63 chronionych obszarach przyrody w Niemczech prowadzono przez 27 lat od 1989 roku. Zebrane dane zawierają informacje na temat tysięcy różnych owadów, takich jak pszczoły, motyle czy ćmy.
„To pierwsze badanie, które przeanalizowało całkowitą liczebność owadów latających i potwierdziło ono nasze najgorsze obawy” – powiedział Caspar Hallmann z Uniwersytetu im. Radbounda w Nijmegen w Holandii.
Naukowcy twierdzą, że drastyczny, 75-procentowy spadek liczebności owadów występuje niezależnie od ich naturalnych siedlisk, użytkowania tych gruntów przez człowieka i panujących na nich warunków pogodowych. Tym bardziej pilna do określenia wydaje się być przyczyna tego zjawiska.
Odkrycie jest tym bardziej niepokojące, gdy weźmie się pod uwagę, że wymieranie owadów zachodzi także w rezerwatach przyrody, które mają na celu chronić owady i inne gatunki zwierząt. Wymieranie owadów ma daleko idące konsekwencje dla całych ekosystemów, ponieważ stanowią one źródło pożywienia dla wielu ptaków, płazów, nietoperzy oraz gadów. Rośliny także są uzależnione od owadów, które pomagają im w zapylaniu. Póki co brakuje jakichkolwiek odpowiedzi na to, jak zatrzymać ten destrukcyjny dla Ziemi proces.
Autorstwo: Scarlet
Zdjęcie: James Lindsey’s Ecology of Commanster Site (CC BY-SA 2.5)
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Rezerwaty nie są pod kloszem to i przyczyn trzeba by szukać w miejscach gdzie się one łączą z resztą ekosystemu.