Liczba wyświetleń: 1318
Jest już podpis premier Szydło: z mapy zniknie 10 z 15 delegatur terenowych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Rząd PiS bierze się za kolejną służbę, aby jeszcze bardziej ją upolitycznić.
Portal Defefce24.pl zapytał departament bezpieczeństwa narodowego kancelarii premiera, co oznaczają te zmiany. Otrzymał odpowiedź, iż zamknięcie wydziałów „w żadnym wypadku nie oznacza likwidacji placówek, lecz usprawnienie funkcjonowania Agencji i lepsze wydatkowanie środków publicznych”. Dziennikarze przewidują, że chodzi o przekształcenie tych jednostek w podmioty niższego szczebla, zależne od pozostałych — głównych.
Do „restrukturyzacji” pójdą więc delegatury terenowe Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Bydgoszczy, Krakowie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i Zielonej Górze. Pozostaną „przy życiu” te w Białymstoku, Gdańsku, Katowicach, Lublinie i Poznaniu, a także centralny ośrodek — w stolicy.
Być może jest to krok wstępny do zapowiadanej przez PiS od prawie dwóch lat reformy służb specjalnych. Początkowo rozważano dwa projekty — premierowski i prezydencki. Mariusz Kamiński nalegał na to, aby powstał osobny superresort (na przykład pod nazwą MOP — Ministerstwo Ochrony Państwa), w którym miałby pod swoją kuratelą ABW, CBA oraz Agencję Wywiadu.
Ostatecznie kilka tygodni temu usłyszeliśmy, że „prace nad reformą służb prowadzone przez ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego są na ukończeniu”. Tak twierdził rzecznik ministra, historyk Stanisław Żaryn. Podobno „o ich efektach opinia publiczna zostanie poinformowana, gdy konkretny projekt zmian zostanie opracowany i skierowany do konsultacji i uzgodnień”.
Potwierdził to sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie udzielonym Telewizji Trwam. Powiedział, że dekoncentracja mediów oraz reforma służb specjalnych to dwie duże reformy, które Prawo i Sprawiedliwość chce przeprowadzić w najbliższym czasie. Tak naprawdę na planowanych zmianach ABW straci — zmniejszą się jej uprawnienia, stanie się klasycznym kontrwywiadem tropiącym szpiegów i wrogów państwa. Uprawnienia policyjne przejdą właśnie na tę służbę. Aktualne pozostaje pytanie, czy Antoni Macierewicz odda Kamińskiemu agencje wojskowe. W PiS trwa dyskusja na ten temat. Kamiński nie chce być „teoretycznym ministrem”. Pytanie, jak zmienią się wówczas wpływy w obrębie rządu.
Autorstwo: Tomasz Dudek
Źródło: pl.SputnikNews.com