Liczba wyświetleń: 795
Sytuacja w Wenezueli robi się coraz gorsza z miesiąca na miesiąc, zaś na ulicach miast dochodzi do coraz bardziej brutalnych zamieszek. Tymczasem Stany Zjednoczone postanowiły wesprzeć siły przeciwstawiające się władzom w Caracas i nałożyły sankcje na członków Sądu Najwyższego.
Departament Skarbu powiadomił w czwartek, że nowe sankcje dotyczą sędziego głównego i kilku osób z wenezuelskiego Sądu Najwyższego, który sprzyja rządowi. Na liście pojawiły się nazwiska osób, których majątki na terenie Stanów Zjednoczonych zostaną zamrożone i mają zakaz wstępu do tego państwa. W ten sposób USA chcą „pomóc” społeczeństwu w Wenezueli, które za sprawą tzw. opozycji obróciło się przeciwko władzy.
„Wyznaczeni urzędnicy Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości Wenezueli są odpowiedzialni za szereg orzeczeń sądowych w ubiegłym roku, którymi przywłaszczono sobie władzę wybranej w sposób demokratyczny legislatury Zgromadzenia Narodowego, w tym umożliwiając władzy wykonawczej sprawowanie władzy poprzez wydawanie dekretów awaryjnych, ograniczając w ten sposób prawa i sprzeciwiając się woli Wenezuelczyków” – ogłosił Departament Skarbu USA.
W rzeczywistości działania USA wręcz zachęcają tzw. opozycję do dalszych działań przeciwko legalnemu rządowi w Wenezueli. Prezydent Nicolas Maduro skomentował nałożone sankcje: „Koniec mieszania. Idź do domu Donaldzie Trumpie. Wynocha z Wenezueli. Zabierz stąd swoje brudne ręce”.
Tzw. opozycja wciąż buntuje społeczeństwo przeciwko władzy i prowokuje do zamieszek. W przeciągu ostatanich dwóch miesięcy zginęło co najmniej 47 osób a ponad 2600 zostało aresztowanych. Ulice miast, zwłaszcza w stolicy Caracas, pilnowane są przez policję i wojsko. Rząd utrzymuje, że zachodnie media przesadzają ze skalą protestów w kraju a opozycja kontrolowana przez USA celowo robi zamieszanie, aby zmusić prezydenta do odejścia i przejąć władzę.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Reuters.com, Treasury.gov
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl