Liczba wyświetleń: 876
Francja znów przeżywa swój koszmar za sprawą islamskiego terroryzmu. Co najmniej dwóch terrorystów z karabinami kałasznikowa zaatakowało na Polach Elizejskich.
W wyniku strzelaniny zginął policjant a dwóch zostało rannych. Napastnik został zastrzelony. Zabitym terrorystą jest wg niektórych źródeł Abu Yussef al Balgiki.
Napastnik otworzył ogień pod sklepem Marks and Spencer. Krzyczał „Chcę zabić policjanta”. Zaparkował swój samochód Audi za policyjnym vanem. Drugi z podejrzanych jest poszukiwany. Przyjechał do Paryża pociągiem z Belgii. Agencja Amaq podała, że ISIL wzięło odpowiedzialność za zamach.
Słynna ulica Pola Elizejskie o 9 wieczorem 20 kwietnia została zamknięta. Francuska policja określiła atak jako „prawdopodobnie terrorystyczny”. Ciężko uzbrojona policja otoczyła teren. Napastnik zginął. W pobliżu odbywała się debata telewizyjna kandydata do wyborów. Policjant został zastrzelony, kiedy siedział w samochodzie na czerwonym świetle. Drugi z napastników, który oddał strzały w alei handlowej zbiegł.
Dwa dni wcześniej w Marsylii policja aresztowała dwie osoby podejrzane o przygotowywanie zamachu w czasie pierwszej tury wyborów prezydenckich w najbliższą niedzielę.
Od czasu ataku terrorystycznego w grudniu 2015 roku, w którym zginęło 250 osób Francja pozostaje w stanie alarmowym.
Tysiące policjantów zostało alokowanych do ochrony obiektów turystycznych i handlowych m.in. na Polach Elizejskich.
Sondaże wykazały, że obywatele bardziej boją się bezrobocia niż terroryzmu.
Źródło: Brytol.com