Liczba wyświetleń: 929
W cieniu szału wokół kontrowersyjnych działań Donalda Trumpa, Komisja Europejska uruchomiła kolejną cichą ofensywę walki z gotówką. Ci niewybieralni biurokraci śmiało opisali swój zamiar rozprawienia się z transakcjami gotówkowymi w całej UE, utrwalając trend, który zyskuje na sile od lat.
Wzmacniana przez Brexit niepewność finansowa ma zachęcać rządy w całej Europie do przejęcia dalszej kontroli nad ich systemami bankowymi. Francja i Hiszpania już karzą jako przestępstwo transakcje gotówkowe powyżej określonej sumy, jednak obecnie komisja jednostronnie ustanowiła nowe regulacje, które będą miały wpływ na całą Unię. Obawa przed fizycznym odpływem pieniędzy z bloku handlowego doprowadziła do drakońskiej politycznej odpowiedzi.
Europejski plan działania nie podaje konkretnych kwot ograniczeń, ale zgodnie z oczekiwaniami uzasadnia ruch udaremnianiem prania brudnych pieniędzy i finansowaniem terroryzmu. Już wzmocniono kontrole graniczne między krajami w celu wdrożenia tych nowych standardów. Chociaż taka motywacja jest wiarygodna, to istnieją również inne już nie tak szlachetne motywacje rządów by atakować papierowe pieniądze.
Ujemne stopy procentowe i wysoka inflacja to zabójcza kombinacja, która może w przyszłości zdestabilizować już i tak kruchą Unię. Mniejsza ilość fizycznej waluty w cyrkulacji gwarantuje, że wpływ jakiejkolwiek dodatkowej polityki banku centralnego zostanie zmaksymalizowany. Jeśli sytuacja gospodarcza pogorszy się, to zagrożenie ze strony wyciągających z kont pieniędzy obywateli i rozpoczęcia paniki bankowej zostanie w systemie bezgotówkowym wyeliminowana.
Tak długo, jak fundusze obywateli są pod centralną kontrolą mogą być przesuwane do woli w celu ukrycia wszelkich podstawowych problemów. Jednak im dłużej rozgrywana jest ta gra, tym bardziej bolesnym będzie moment kiedy rzeczywistość zastąpi manipulację.
Autorstwo: Shaun Bradley
Źródło oryginalne: TheAntiMedia.org
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Chytry dwa razy, a w tym przypadku i więcej, traci.
Społeczeństwo wróci do barteru, to nawet 8% VATu za bułki nie zobaczą….
Pieniądz w każdej postaci, również elektronicznej, zostanie wyeliminowany, ale musi nastąpić skok mentalnościowy człowieka, a na to trzeba będzie poczekać nawet tysiące lat.
Szwajcaria ma to, i wiele innych takich mądrości, w d**ie (zobaczymy jak długo), a przecież to też częśc Europy. Można?