Liczba wyświetleń: 812
Według danych GUS co dwudziesta osoba w gospodarstwach emerytów (5 proc.) i co dziewiąta (11 proc.) w gospodarstwach rencistów żyła w 2015 r. w skrajnym ubóstwie, za granicę którego przyjęto poziom minimum egzystencji.
Zgodnie z informacjami PAP, we wtorek na posiedzeniu sejmowej komisji polityki senioralnej przedstawiono wyniki badań i raport GUS. Został on opracowany na podstawie badania budżetów gospodarstw domowych, jakie urząd przeprowadza każdego roku. Dane Urzędu mówią, że w 2015 r. w Polsce było 13,5 mln prywatnych gospodarstw domowych; z czego ok. 35 proc. stanowiły gospodarstwa emerytów i rencistów, a w tej grupie ok. 82 proc. to gospodarstwa emerytów.
Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na jedną osobę w ich gospodarstwach wyniósł w zeszłym roku ok. 1438 zł. Dochody emerytów były o 35,5 proc. wyższe niż rencistów i wynosiły odpowiednio 1510 w pierwszej grupie i 1114 w drugiej.
Przeciętne miesięczne wydatki w gospodarstwach domowych emerytów i rencistów wyniosły w ub.r. na jedną osobę 1181 zł, przy czym w gospodarstwach emerytów 1221 zł, a rencistów 997 zł. Zestawienie 2015 i 2014 r. pokazuje, że nastąpił realny wzrost wydatków emerytów i rencistów: o 2,7 proc.
Ponad dwukrotnie wyższą stopę ubóstwa wśród gospodarstw rencistów w porównaniu z gospodarstwami emerytów, jak wskazuje GUS, odnotowano także w przypadku ubóstwa relatywnego (odpowiednio ponad 23 proc. i 11 proc.) oraz ustawowego (odpowiednio ok. 16 proc. i 7 proc.). Największe wydatki emeryci i renciści ponoszą na żywność, napoje bezalkoholowe oraz koszty związane z użytkowaniem mieszkania. 8,1 proc. wszystkich wydatków to nakłady na zdrowie.
Źródło: NowyObywatel.pl
zachciało się demokracji to się ma-tylko nikt nie rozumiał że jak będą Pany to będą i parobki. jak za feudalizmu.
Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny to brutto czy netto?
Ktoś przymykał oko na złodziejstwo okresu przemian 1989r.
Postkomunistyczna nomenklatura, służby i sędziowie mają się dobrze.
Dopóki ktoś nie pacnie w główki speców od grabieży transformacyjnych (zwanych dla niepoznaki „reformatorami”), dopóty w Polsce ludzie będą lekceważeni.
@emigrant001:
„rozporządzalny” – czyli to, co renciści/emeryci mają w łapkach (netto).
1438/os to całkiem nieźle. 35% to gospodarstwa emerytów i rencistów czyli osoby na utrzymaniu podatnika stanowią ok 45% społeczeństwa zakładając, że gospodarstwo to min 2 os. Taki scenariusz miał być dopiero po 2020 roku a okazuje się że Polska to dom starców już dziś.
Podatki nie zmaleją będą tylko rosły, ponieważ śmiało można przypuszczać, że jeden pracujący utrzymuje dwie osoby.
na świecie jest coraz więcej biedy w Polsce też. to paradoks, przecież wojny nie było u nas od 70 lat! za to rozrośli się złodzieje w siłę!