Liczba wyświetleń: 931
Right Cup to kubek z enkapsulowanymi zapachami owocowymi, który „oszukuje” mózg, że czysta woda to w rzeczywistości woda smakowa, np. jabłkowa lub pomarańczowa. Naczynie ma pomóc w odchudzaniu, skłaniać do wypijania właściwej ilości płynów, a także ułatwić diabetykom przestrzeganie bezcukrowej diety.
Autorem rozwiązania jest Issac Lavi, który sam choruje na cukrzycę. „Lekarze radzili mi, bym trzymał się z daleka od słodkich napojów i pił wyłącznie czystą wodę. To było bardzo trudne, bo nienawidziłem tego smaku, a właściwie braku smaku”. Stąd pomysł, by wykorzystać swoje doświadczenie w dziedzinie marketingu zapachu. Po 5 latach intensywnych prac w styczniu 2015 r. światło dzienne ujrzał prototyp Right Cup.
Generalnie twórcy kubeczka bazowali na fakcie, że za doświadczenia smakowe w ok. 80% odpowiada zapach. Wykorzystali związki mające atest amerykańskiej Agencji Żywności i Leków, ale zamiast jak przemysł spożywczy dodać je do napojów, wbudowali je w samo naczynie (technologia enkapsulacji została opatentowana).
Right Cup jest tak zaprojektowany, że podczas picia nozdrza znajdują się bardzo blisko wlotu naczynia, w wyniku czego nos lepiej wychwytuje woń i użytkownik wyczuwa słodkie nuty smakowe (tak jak w sytuacji picia smakowej wody). Amerykanie twierdzą, że im częściej korzysta się z kubka, tym wrażenia stają się mocniejsze, bo mózg nabywa doświadczenia. Right Cup ma pojemność 320 ml i jest wolny od bisfenolu A. Pełny zapach utrzymuje się przez pół roku. Jeśli ktoś chce wydłużyć żywotność naczynia, powinien je myć ręcznie i przechowywać odwrócone do góry nogami.
Od listopada trwa zbieranie funduszy na witrynie Indiegogo. Choć do końca zostało jeszcze 19 dni, już teraz udało sie zebrać niemal 600% z zakładanych 50 tys. dolarów. W styczniu przyszłego roku mają się zacząć kolejne testy smakowe, a w lutym produkcja, tak że dostaw można się spodziewać od kwietnia.
Autorstwo: Anna Błońska
Na podstawie: Indiegogo.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl
Przecież to tylko kwestia przyzwyczajenia. Ja też kiedyś piłam tylko soki, ale przyzwyczaiłam się do wody (najbardziej lubię Wysowiankę w szklanych butelkach)
i teraz soki są dla mnie za słodkie, wolę wodę. Napojów typu cola lub sprite
w ogóle unikam, są obrzydliwe i niezdrowe.
Czysta woda może mieć wspaniały smak bez żadnych dodatków. Ale to rzeczywiście kwestia przyzwyczajenia. Jeśli dzieci od małego pojone są syfnymi „soczkami”, to potem nie lubią wody, bo jest nijaka. Całkowite wynaturzenie.
Żeby nauczyć się pić wodę, można do niej dodawać dosłownie parę kropel soku z cytryny, domowych octów (szczególnie polecam malinowy), listek mięty, trawę cytrynową czy co kto tam lubi. To na pewno lepsze niż picie wody z plastiku z dodatkiem sztucznych „aromatów”.
No i zimą pijmy tylko ciepłą wodę (ja pijam gorącą, latem zresztą też).