Liczba wyświetleń: 1043
Na kilka dni przed szczytem klimatycznym w Paryżu, pod pretekstem konieczności zastosowanie specjalnych środków ostrożności francuskie władze zamknęły w areszcie domowym 24 zielonych aktywistów. „Ci ludzie nie mają żadnych powiązań z działalnością terrorystyczną, ale nasze siły muszą być całkowicie skoncentrowane na ochronie francuskiego społeczeństwa” — powiedział francuski Minister Spraw Wewnętrznych. Jednak tysiące demonstrantów zignorowały stan wyjątkowy wprowadzony po ostatnich zamachach terrorystycznych w Paryżu. Ekolodzy i anarchiści wyszli na ulicę by zaprotestować przeciwko szczytowi klimatycznemu ONZ odbywającemu się właśnie w stolicy Francji, na który zjechali politycy z całego świata, w tym Barack Obama i prezydent Chin Xi Jinping.[GWO][SN]
Celem protestujących było zwrócenie uwagi na destrukcyjny wpływ cywilizacji przemysłowo-technologicznej na środowisko naturalne oraz nacisk na rządzących w sprawie walki z globalnym ociepleniem, powodującym katastrofy klimatyczne. Szczególną rolę w tym procesie odgrywają napięcia społeczne oraz wojny i kryzysy migracyjne, jakie wywołuje i będzie wywoływać coraz bardziej ograniczony dostęp do wysychających źródeł wody.[GWO]
Demonstracja od początku była nielegalna, lecz zaczęła się w pokojowej atmosferze. Jej uczestnicy uformowali ogromny ludzki łańcuch o długości 2 mil, ciągnący się od Placu Republiki do Placu Narodowego. Na Placu Republiki ustawiono 20 000 par butów, symbolizujących zakaz demonstracji i nieobecność osób, które chciały wziąć udział w wielkim marszu klimatycznym. Protestujący, z których część przebrana była za pingwiny i kangury trzymali transparenty i tabliczki z hasłami wzywającymi do walki z globalnym ociepleniem. Dopiero gdy na miejscu pojawiła się grupa zamaskowanych na czarno anarchistów, klimat uległ zmianie.[GWO]
Tłum zaczął się rozpraszać, gdy między anarchistami a policją wybuchły zamieszki, które trwały przez ok. 1,5 godziny. Policja ściągnęła na plac setki radiowozów i rozpoczęły się aresztowania. Anarchiści ciskali w jej stronę butelkami i kamieniami, prewencja odpowiedziała gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Buntownikom udało się przedostać przez kilka policyjnych blokad otaczających Plac Republiki, wznosząc okrzyki: „Stan wyjątkowy, państwo policyjne, nie odbierzecie nam naszego prawa do protestu!”[GWO]
Policja niemal natychmiast przystąpiła do rozpędzania zgromadzonych. Na fotografiach oraz nagraniach wideo zarówno tych rozpowszechnianych przez media głównego nurtu jak i amatorskich klipach czy zdjęciach zamieszczonych na portalach społecznościowych wyraźnie widać oczywistą policyjną przemoc wobec zupełnie niegroźnych protestujących. Prefekt paryskiej policji, Michel Cadot, poinformował media, iż w trakcie policyjnej obławy aresztowano ponad 100 osób.[S]
Policji udało się w końcu stworzyć kordon i zbliżyć do demonstrantów, zakuwając pod drodze kilkanaście osób. Media donoszą o ponad 100 zatrzymanych. Gdy nad miejscem starć pojawił się helikopter, a gaz wciąż unosił się w okolicznych ulicach, protestujący odpalili czerwone flary i rzucili w policję jakimś łatwopalnym ładunkiem.[GWO]
Paryski protest był jednym z ponad 2000 wydarzeń zorganizowanych na całym świecie (m.in. w Sydney, Berlinie, Londynie, Sao Paulo i Nowym Jorku), sumujących się w prawdopodobnie największy w historii dzień akcji klimatycznej.[GWO]
Źródła: GrecjaWOgniu.info [GWO], pl.SputnikNews.com [SN], Strajk.eu [S] Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net
„Protestujący, z których część przebrana była za pingwiny i kangury trzymali transparenty i tabliczki z hasłami wzywającymi do walki z globalnym ociepleniem. Dopiero gdy na miejscu pojawiła się grupa zamaskowanych na czarno anarchistów, KLIMAT ULEGŁ ZMIANIE”
Autor ma specyficzne poczucie humoru ;P
Nie wiedziałem że na świecie jest aż tylu idiotów którzy wierzą że człowiek jest w stanie zatrzymać zmiany klimatyczne na Ziemi.
Akurat tych trzeba pałować.
ogladalem wywiad z profesorką od klimatu, która powiedziala, że nawet gdybyśmy teraz przestali jako ludzkość całkowicie emitować CO2 do atmosfery to i tak przez nastepne 50 lat temperatura bedzie rosnąć i klimat bedzie sie zmieniac! Nie przypominam sobie, żeby mowiła nt innych gazow cieplarnianych typu metan.
Tak, to bąki kangurów, jak to ostatnio pisali w TVNMeteo, ocieplają klimat 😉
Oczywiście globalne ocieplenie to frazes słowo-klucz , i dorwała sięcdo tego mafia wyciągająca kasę itd. itp..
… tylko przestańcie pi3rniczyć farmazony o „niewpływaniu” człowieka na klimat, bo ośmieszacie własne neurony. To teraz pytanie na poziomie przedszkolaka dla ęteligentów – czy to ma, czy nie ma wpływu na NASZE środowisko naturalne, i NASZ klimat, np.:
1) wycięcie 10 milionów km2 lasów?
2) wzrost populacji krów (ładowanych chemią/antybiotykami przy okazji) o 1 miliard?
3) wyspy plastiku wędrujące po oceanach – gdzieś był arytkuł, że największa ma ok. powierzchnię Polski
4) komin elektrociepłowni, rafinerii, zakładu, który oglądasz codziennie z okna? rury wydechowe tysięcy aut pod Twoim domem?
5) > 2500 (dwa i pół tysiąca!) prób jądrowych przeprowadzonych przez militarystycznych snobów…
6) obecny gigantyczny pożar lasów na Indonezji (bo koncerny chcą mieć obszar jak ćwierć Polski pod swoje plantacje, żebyśmy mogli przepłacać za w sumie niepotrzebny nam olej palmowy (Indonezja ma pecha, że te palmy rosną właśnie głównie (tylko ?!) na ich wyspach… dlatego w ogniu stoi tam obecnie obszar wielkości naszego województwa.
…itd. itp. x100… i co? Lepiej się od razu oddycha, co? Może przeprowadźcie się zatem pod jakąś elektrociepłownię, albo inny komin czy hałdę fosforanów – całkiem tanio działki tam można kupić – od razu wasze dzieci będą szczęśliwsze i zdrowsze, co? Albo zamknijcie się ze swoim ukochanym kopcącym autem w garażu, udowadniając, że przecież te spaliny nie mają żadnego istotnego znaczenia dla waszego otoczenia, albo przeprowadźcie się z rodziną na jakieś post-atomowe pustkowie, czy egzotyczny atol na Pacyfiku – zupełna taniocha, a ile ryb tam ciekawych? -bo nikt nie chce ich łowić o dziwo…
Nie rozumiem też doprawdy -choć to oczywiste z perspektywy „dziel i rządź” – że masa pseudo-partioto-quasi-prawicowych-użytecznych-id10tów utożsamia swój „patriotyzm” z miłością do spalania węgla kamiennego i nieobserwowania dynamicznych ZMIAN (m.in. klimatu) zachodzących na naszej małej planecie.
Rozumiem, że ginące tysiące gatunki roślin i zwierząt przetrzebione przez ludzką głupotę, to też wymysł jakiś mitycznych lewaków, żydomasonerii i cyklistów?? – powiedzcie to słoniom, nosorożcom, niedźwiedziom, tygrysom, wielorybom, rekinom… … …
Ja chciałbym widzieć Polskę czystą, nie zakopconą jakimś g#wnem, czy wylesioną pod pastwiska dla jakiegoś mcdonald$a. Proste – obojętnie, czy nasze Słońce wybucha lepiej lub gorzej, czy wchodzimy w jakąś kwadraturę koła koniunkcji planet w ultraastrologicznym układzie… któy pomoże nam wytłumaczyć własne lenistwo i głupotę.