Liczba wyświetleń: 665
Wysokość wypłat – jak poinformował Departament Obrony Stanów Zjednoczonych – zostanie ustalona później. Wyrażenie „pocieszające wypłaty”, a nie „odszkodowania” oznacza, że Pentagon na razie nie bierze na siebie prawną winę za śmierć ludzi podczas bombardowania.
Pentagon zaproponował „pocieszające wypłaty” dla ofiar bombardowania szpitala w afgańskiej Kunduzie – powiedział rzecznik amerykańskiego resortu obronnego Peter Cook.
Szpital Lekarzy Bez Granic w Kunduzie, w którym znajdowało się około 200 osób, został częściowo zniszczony podczas amerykańskiego nalotu. Zginęły 22 osoby. Dowódca amerykańskich sił zbrojnych w Afganistanie, generał John Campbell 6 października potwierdził, że amerykańskie samoloty zbombardowały szpital, podkreślając, że do tragedii doszło przez pomyłkę. Według rzecznika Białego Domu Johna Earnesta, Pentagon i NATO prowadzą śledztwa w tej sprawie.
„Departament Obrony uważa, że należy zareagować na konsekwencje tragicznego incydentu w szpitalu Lekarzy bez Granic w Kunduzie w Afganistanie. Jednym z kroków, które może podjąć departament w tym kierunku, są pocieszające wypłaty cywilom, którzy nie uczestniczyli w działaniach zbrojnych, ale zostali ranni (podczas nalotu), oraz rodzinom ofiar operacji wojskowej Stanów Zjednoczonych” – powiedział Cook. Rzecznik nie podał wysokości proponowanych wypłat.
Według niego, ich wysokość zostanie ustalona później. „Jeśli pojawi się taka konieczność, administracja (USA) poprosi Kongres o dodatkowe pełnomocnictwa – oświadczył Cook, sugerując tym samym, że chodzi o znaczne sumy. Wyrażenie „pocieszające wypłaty”, a nie „odszkodowania” oznacza, że Pentagon nie bierze na siebie prawną winę za śmierć ludzi podczas bombardowania.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Ups…
Przypomina mi sie ostatnio zaslyszany dowcip:
– Jaka jest roznica pomiedzy szkola podstawowa dla sierot w Pakistanie a Afganska baza szkoleniowa Al-Kaidy?
-A skad mam wiedziec?! Jestem tylko pilotem drona…
Z drugiej strony, przy obecnej technologii szpiegowania wszystkiego i wszystkich zdziwilbym sie, gdyby nie dysponowali pelna lista nazwisk wszystkich osob, przebywajacych w tym szpitalu w przeciagu ostatniego roku z dokladnoscia co do sali i co do minuty. Moze po prostu byly tam osoby zbyt 'wygadane’ i 'niepoprawne politycznie’ i stad ten 'wypadek’…?
Albo jakies kolejne satanistyczne swieto wypada (cos a la wallpurgiesnacht – nie pamietam ich kalendarza rytualnego, ale jest to dosc napiety harmonogram) i trzeba bylo odpowiedniej ilosci niewinnych ofiar…??